Reklama
Reklama

Paweł Domagała szczęśliwy! Żona w końcu zaczęła zarabiać!

Zuzanna Grabowska (33 l.) powoli wychodzi z cienia znanego męża oraz słynnego ojca. Czy rozwijająca się kariera nie zachwieje jej małżeństwem?

Jeśli wierzyć pierwszym opiniom, debiutujący na antenie telewizji Puls serial „Lekarze na start” może okazać się hitem, jakim przed laty w Ameryce był serial „Chirurdzy”. 

Także w życiu Pawła Domagały (33 l.) ten serial ma znaczenie szczególne.

Jedną z głównych ról gra w nim jego żona, Zuzanna Grabowska, która po długiej przerwie wraca na ekrany.

Koleżanka z roku ze studiów w warszawskiej szkole teatralnej, córka wybitnego aktora Andrzeja Grabowskiego (65 l.), w 2009 r. błysnęła rolą Niny w serialu „Czas honoru”. 

Reklama

Wróżono jej wielką karierę, jednak wbrew oczekiwaniom, po tej produkcji grała już głównie epizody, choć przecież talentu odmówić jej nie można.

Paweł natomiast kilka lat po skończeniu studiów stał się gwiazdą ekranu. Dzięki rolom w kilku filmach i serialach, a najbardziej postaci Krzysztofa w „O mnie się nie martw”, zyskał ogromną rzeszę fanów.

Filmowcy zaczęli zabiegać o jego udział w swoich produkcjach. W tym czasie jego żona zaangażowała się w życie domowe. 

Bynajmniej nie cierpiała z tego powodu: jesienią 2012 r. przyszła na świat córeczka Hania i aktorka z radością oddała się roli mamy. Paweł całe dnie spędzał wtedy na planie i zarabiał na rodzinę.

Nie ma nic przeciwko temu, by tradycyjny podział ról uległ zmianie.

Teraz, gdy producent Tadeusz Lampka powierzył Zuzannie Grabowskiej ważną rolę w nowej produkcji, ich domowe życie wywróciło się do góry nogami. To żona aktora całe dnie spędza na planie, nie mając wiele czasu na rodzinne sprawy.

Ale Paweł stanął na wysokości zadania! Gdy żona ma swoje 5 minut, bez problemu wyręcza ją w jej dawnych obowiązkach. Teraz to on zajmuje się Hanią: odprowadza ją do przedszkola, popołudniami chodzi na plac zabaw, czyta bajki a wieczorami układa do snu. Własne ambicje odłożył na później, uznając, że rodzinna harmonia jest warta największych poświęceń. 

Nie ma więc nic przeciwko temu, by tradycyjny podział ról w ich przypadku uległ zmianie!

***

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Paweł Domagała | Zuzanna Grabowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy