Reklama
Reklama

Paulla: Planujemy ślub kościelny

​Gdy lekarze zdiagnozowali u Paulli guzy na jelitach, wokalistka nie załamała się i koncertowała dalej. Dziś najgorsze chwile ma już za sobą - za kilka miesięcy ponownie wychodzi za mąż!

Wyznanie wokalistki dotyczące jej poważnej choroby wstrząsnęło polskim show-biznesem. Nie wszyscy jednak uwierzyli w chorobę Ignasiak. Maciej Durczak, menedżer i partner Ani Wyszkoni, stwierdził, że "akcja służy przypomnieniu artystki, o której od dawna jest cicho".

Sama Paulla postanowiła nie komentować krytyki, a jedynie podziękować najbliższym za wsparcie...

"Mogłam być spokojna o synka, bo zajęli się nim moi rodzice, a Rafał (Wojtysiak, mąż - przyp. red.) pomagał mi we wszystkim - wstać z łóżka, myć się, zjeść" - wyznaje na łamach "Przyjaciółki".

Reklama

"Zawsze był przy mnie, przytulał, rozśmieszał, mówił, że będzie dobrze. Ale najważniejsze było to, że starał się, abyśmy żyli jak dotąd - trzymał się naszych rytuałów i zachowywał, jakby tego, że jestem chora, że trzeba mi pomagać nie było. I to, że nie rozczulał się nade mną, najbardziej dodawało mi otuchy, stawiało mnie do pionu i mobilizowało" - opowiada.
Uczucie Paulli i Rafała przetrwało ciężką próbę. Dlatego para planuje ślub kościelny!
"Pobraliśmy się dwa lata temu w urodziny Rafała, 24 marca będziemy mieli drugą rocznicę ślubu. Ceremonia była skromna, bo ślub był cywilny. Ale w tym roku planujemy ślub kościelny i chcemy, żeby to było miłe rodzinne wydarzenie" - tłumaczy wokalistka.


MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: Paulla | choroby | związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy