Reklama
Reklama

Paulina Młynarska wściekła: Do świni, która zabawia się kosztem mojego taty: Znajdę cię!

Wczoraj jeden z tabloidów podał, że Wojciech Młynarski (73 l.) w ciężkim stanie trafił do szpitala. Jego córka nie kryje oburzenia tym, że ktoś sprzedał te informacje mediom...

Wiadomość o tym, że ze stanem zdrowia słynnego tekściarza i pieśniarza nie jest najlepiej, zelektryzowała wszystkich.

Paulina Młynarska postanowiła zabrać głos w sprawie chorego taty. Okazuje się, że rewelacje "Faktu" są na szczęście mocno przesadzone.

"Nie ma w nich słowa prawdy ponad to, że tata rzeczywiście trafił do szpitala. Jest starszym panem i troszkę napędził nam, kilka dni temu strachu. (...)

Telefon się urywa, wścibskie, obleśne i niedyskretne pytania padają pod pozorem pseudo troski, mierzonej potem 'klikalnością'.

Reklama

Nie można nic zrobić. Tata zamiast spokojnie sobie odpoczywać musi stale zachowywać czujność, by jakaś hiena nie wdarła się do niego, by zrobić zdjęcie" - pisze na swoim blogu w portalu natemat.pl

Celebrytka nie kryje jednak oburzenia i oznajmia, że znajdzie osobę, która doniosła o tym mediom!

"Zwracam się do świni, która sprzedała 'newsa' o moim tacie do 'Faktu', bo tam się to wczoraj nagle zaczęło. Znajdę Cię.

Tymczasem chcę Ci uświadomić, że poza sławnym człowiekiem, w tym szpitalu leżą jeszcze inni bardzo chorzy ludzie, a lekarze mają coś lepszego do roboty niż opędzanie się od paparazzich" - wścieka się Młynarska.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paulina Młynarska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy