Reklama
Reklama

Paranoja prześladowcza Wiśniewskiego

Michał Wiśniewski (35 l.) nie posiada się z radości, iż wraz z końcem rządów Prawa i Sprawiedliwości skończą się prześladowania, jakim pada ofiarą.

Obawiamy się, że będzie coraz gorzej. Pewne skłonności do urojeń, paranoi i manii prześladowczych nasilają się z wiekiem. Michał komentuje z ulgą wygraną PO w wyborach parlamentarnych:

"dziś poczułem się jakbym dzień spędzał w wolnej polsce. wolnej od podsłuchów - choć jak uzyskałem informację to ja być wróg 4 RP i Szymon Majewski również. nie prawda. jestem przyjacielem ludzi i głosując na platformę chciałem dać znak, że nie każdy jest winny - kto nie z pis-u."

"życzę byłemu jak domniemam Panu Premierowi wszystkiego co naj... Przypomnę, że za jego rządów PIS zabronił michałowi wiśniewskiemu udziału w akcji ani dymnej / dzieci niepełnosprawne - dziś mogą mówić/ ... inaczej straciła by ten program ... poddałem się !"

Reklama

Najbardziej niepokoi nas fragment: "pis zabronił udziału mw w jakimkolwiek programie, łącznie z pytaniem na śniadanie". Być może Michał jedynie kreuje się na ofiarę, by podkreślić, że popularność zdobył własną pracą. Ale nie wolno zapominać, że takie zachowanie to często pierwsze objawy schizofrenii.

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy