Reklama
Reklama

Otylia ostro pakuje

Otylia Jędrzejczak (25 l.) ma problemy z zatokami i z tego powodu nie może trenować na basenie do zbliżających się igrzysk olimpijskich w Pekinie. Nie marnuje jednak czasu i pływanie zastępuje pakowaniem na siłowni.

Od kilku dni Otylia trzy razy dziennie przyjmuje kroplówkę z dwoma antybiotykami. Jest to konieczne, by pływaczka jak najszybciej wyleczyła chore zatoki i mogła wrócić do treningów w wodzie.

Na razie nad kondycją pracuje wyłącznie na siłowni, m.in. podnosząc 35-kilogramową sztangę. Jednak jej trener, Paweł Słomiński, nie jest nastawiony optymistycznie do występu swojej podopiecznej na igrzyskach:

"Różne numery trafiały mi się przez lata współpracy z Otylią, ale czegoś takiego jeszcze nie miałem. Od grudniowych ME w Debreczynie trenowała na całego tylko przez cztery tygodnie" - narzeka.

Reklama

Trzymamy oczywiście kciuki za Otylię na igrzyskach olimpijskich, ale niepokoi nas, że po tak intensywnych treningach na siłowni może stać się JESZCZE większa (patrz zdjęcia).

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy