Reklama
Reklama

Odkrywamy tajemnicę imienia synka Karpiela-Bułecki i Krupińskiej!

Za tą niezwykle ważną decyzją stoi pewna rodzinna historia...

Niedawno Sebastian Karpiel-Bułecka (41 l.) oraz wybranka jego serca Paulina Krupińska (29 l.) zostali po raz drugi rodzicami. 

Niedługo po porodzie pani Paulina zamieściła na swoim instagramowym profilu zdjęcie z dzieckiem i wymownie je podpisała:

"Jeśli chcesz poznać idealnego mężczyznę, musisz go sobie urodzić. Jędrek" – wstawiając przed imieniem syna dwa serca.

Jędrek to dość popularne zdrobnienie od imienia Andrzej, szczególnie na Podhalu, skąd przecież pochodzi pan Sebastian.
W rodzinie artysty z tym imieniem wiąże się pewna historia. Na początku 2014 roku w Tatrach zaginął 17-letni Andrzej Urbaniak. 

Chłopak wyruszył w góry przed południem. Kamery zarejestrowały, jak wychodził od strony Doliny

Reklama

Strążyskiej. Plan ponoć był taki, że chłopak miał tego dnia dotrzeć na szczyt Giewontu. Gdy nie wrócił na noc, rodzina wszczęła poszukiwania. Na pomoc było jednak już, niestety, za późno. TOPR znalazło zwłoki Andrzeja w okolicach szczytu. 

Przyczyną zgonu było prawdopodobnie poślizgnięcie się i upadek z wysokości w przepaść. 

Co ma wspólnego owe tragiczne wydarzenie z Sebastianem Karpielem-Bułecką? Andrzej Urbaniak był siostrzeńcem piosenkarza, synem jego starszej siostry Anny.

Gdy doszło do tragedii, pana Sebastiana nie było w rodzinnym Zakopanem, ale gdy jego siostra zadzwoniła ze smutną wiadomością, od razu wsiadł w samochód i pojechał do domu, żeby być z bliskimi, wesprzeć siostrę i pomóc jej przejść przez te trudne chwile. 

Oczywiście piosenkarz obecny był też na pogrzebie siostrzeńca. Wiedząc o tym, jak ważne są relacje rodzinne dla Sebastiana Karpiela-Bułecki, nie można wykluczyć, że nadając synowi imię Jędrzej, postanowił poniekąd upamiętnić przedwcześnie zmarłego siostrzeńca.

Kolejny Jędrek w rodzinie zawsze będzie przywracał pamięć o innym Jędrku. To wyjątkowe.


Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy