Reklama
Reklama

Nozofobia Kasi Nosowskiej

Wokalista popularnej grupy Hey wielokrotnie podkreślała, że ma skłonności do hipochondrii. By odrobinę złagodzić lęk, co kilka miesięcy funduje sobie prześwietlenie całego ciała zwane PET.

37-letnia gwiazda polskiej piosenki na badanie wydaje kilka tysięcy złotych - ustalił magazyn "Świat&Ludzie". Artystka ma jednak gwarancję, że jej myśli nie będą zaprzątnięte niepotrzebnymi obawami.

"Kasia jest trochę hipochondryczna" - śmieje się przyjaciółka Nosowskiej w rozmowie z gazetą.

"Przez cały czas jej się wydaje, że w jej ciele jest jakaś choroba, która kiedyś ją zaatakuje. Badając się, nie da jej na to szans. A najprościej wykryć na przykład raka robiąc PET-y" - dodaje.

Zdarza się, że obawy kiełkują do tak poważnych rozmiarów, że syn artystki, 11-letni Mikołaj, żartuje z mamy, zarzucając jej przesadę.

Reklama

"Wiesz mamo, ty za mało jesteś tutaj" - komentuje. "Mówisz tylko o przeszłości albo boisz się przyszłości".

Przypomnijmy, że grupa Hey pracuje obecnie na nową płytą, która ukaże się jesienią. W ciągu ostatnich kilku miesięcy Nosowska odniosła ogromny sukces płytą z piosenkami do tekstów Agnieszki Osieckiej oraz solowym albumem "Unisexblues". Piosenkarka, wraz z zespołem Hey, jest laureatką 21 Fryderyków.

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Nosowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy