Reklama
Reklama

Nowy związek Małgorzaty Potockiej się sypie?! "Jest bardzo samotna"

Małgorzata Potocka (67 l.) przeżywa ostatnio bardzo trudne chwile.

Kilka tygodni temu tancerka przeszła poważną operację na otwartym sercu. Problemy zdrowotne zbiegły się w czasie ze zmianami w życiu osobistym, czyli rozwodem z aktorem Janem Nowickim (75 l.).

Do tej pory 67-latka nie wątpiła, że nowy ukochany, Iwo Orłowski (51 l.), który oświadczył się jej publicznie na deskach teatrzyku Sabat, traktuje ją bardzo poważnie.

Niestety, wygląda na to, że coś się zmieniło. Tenor na wakacje wyjechał sam. Nie odebrał również Małgorzaty ze szpitala, tłumacząc, że ma dzieci i musi do nich pojechać na obóz surfingowy.

Reklama

Synowie śpiewaka są w wieku 14 i 21 lat. - Czy to jest wiek, w którym chłopcy wymagają opieki ojca? - słyszymy.

Tenor wrócił opalony, wypoczęty, w szampańskim humorze. Od razu pochwalił się znajomemu, że takich wspaniałych wakacji nie miał od dawna. Dla Małgorzaty znalazł czas, dopiero gdy zaproponowała mu wspólny wyjazd do jej przyjaciół do hotelu Bryza w Juracie.

- Małgorzata ma żal do Iwa. Robiła mu wyrzuty, że ją zaniedbuje. Jest samotna i... bardzo zakochana - opowiada rozmówca "Rewii".

Czy artystka wybaczy Orłowskiemu, że kiedy wymagała szczególnej opieki i czułości, nie było go przy niej?

Choć ma wielu przyjaciół - w szpitalu pamiętali o niej m.in. były mąż Tadeusz Ross (77 l.) oraz dawny wieloletni partner Wojciech Gąssowski (72 l.) - to na Iwa czekała najbardziej.

A podobno choroba dla każdego związku jest najpoważniejszym sprawdzianem.

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Potocka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy