Reklama
Reklama

Niespodziewanie odejście z programu „Love Island. Wyspa miłości”. Działo się!

W piątek widzowie „Love Island. Wyspa miłości” wyczekiwali w napięciu wiadomości, kto pożegna się tym razem z dalszą zabawą. Wszystko wyjaśniło się w pierwszych minutach niedzielnego odcinka. A to dopiero był początek emocji!

Gra na miłosnej wyspie robi się coraz ostrzejsza. Tym razem to widzowie za pośrednictwem aplikacji "Wyspa miłości" wskazali dwie pary, które ich zdaniem mają najmniejszą szansę na miłość. 

Pobierz aplikację "Wyspa miłości"

Wybór padł na Mundka i Natalię oraz na Adę i Mikołaja. 

Spośród nich następnie pozostali uczestnicy mieli wytypować jedną uczestniczkę i jednego uczestnika, którzy pożegnają się z programem. Wybrali oni Natalię i Mundka. 

Reklama

Dziewczyna bardzo źle przyjęła tę wiadomość i nie mogła powstrzymać łez. Pozostali również nie kryli uczuć. 

To z pewnością była jedna z najtrudniejszych chwil w tym programie dla wszystkich. Pustka po Natalii i Mundku szybko jednak została zapełniona! 

W willi pojawił się Kamil - 32-letni agent nieruchomości mieszkający na co dzień w Nowym Jorku. Mężczyzna sprawił, że chyba wszystkim paniom w willi miłości zmiękły kolana, a panowie poczuli dreszcz niepokoju! 

Emocje jeszcze bardziej podgrzał SMS, który otrzymali Dominik i Julia, którzy zostali wysłani na bardzo romantyczną randkę. 

Wszyscy jednak są ciekawi, kto otrzyma możliwość pobytu w kryjówce, czyli osobnej sypialni. O tym, kto będzie miał to szczęście zdecydują użytkownicy aplikacji! 

Pobierz aplikację "Wyspa miłości"  i zdecyduj, kto spędzi słodkie chwile w sypialni! 

Pomponik jest patronem medialnym programu!     

Zobacz raport specjalny poświęcony "Love Island. Wyspa miłości"    

***
Zobacz więcej materiałów z życia Islandersów: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Love Island 2 | "Love Island"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy