Reklama
Reklama

Nie zabrania swoim piłkarzom seksu

Trener reprezentacji Argentyny, Diego Maradona, uważa, że piłkarzom przed meczem nie szkodzi uprawianie seksu, o ile nie dzieje się to o drugiej w nocy i przy dużej ilości szampana. Póki co, na mundialu w RPA przynosi to dobry skutek, bo Argentyna gra skutecznie i efektownie.

"Seks przed meczem to nie problem. Kłopot jest, jeśli uprawia się go o drugiej w nocy i towarzyszy temu butelka szampana" - powiedział Diego Maradona.

"Każdy ma prawo relaksować się tak, jak mu to odpowiada. Przecież nie wszyscy lubią odpoczywać przy seksie i winie. Niektórzy wolą inne formy relaksu, więc niczego nie narzucam" - uznał z kolei trener Brazylijczyków Carlos Dunga.

Zupełnie inaczej podchodzą do tego trenerzy europejscy. W ogromnej większości wręcz koszarują swoje zespoły przed ważnymi meczami.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy