Reklama
Reklama

Nie chcą więcej Muchy w TVP

Kiedy zwolniło się miejsce Agnieszki Szulim (34 l.) w "Pytaniu na śniadanie", Ania Mucha (32 l.) ostrzyła sobie zęby na ciepłą posadkę.

Nie udało się! Jak donosi "Super Express", decydenci w TVP najwyraźniej uznali, że Muchy, która na co dzień gra w "M jak miłość", byłoby w ramówce za dużo i grzecznie jej odmówili. Tabloid drąży temat na swoich łamach w rozmowie z szefową programu, Patrycją Matuszewską.

"Myśli pani, że Anna Mucha sprawdziłaby się jako prowadząca 'Pytanie na śniadanie'? Pozostawię to pytanie bez odpowiedzi. Uważam, że prowadzącą powinna być osoba związana już wcześniej z programem i takie pary będą prowadzić 'Pytanie'" - powiedziała dziennikarce "SE".

Reklama

Ostatecznie u boku Tomasza Kammela błyszczeć będzie córka znanego prezentera Andrzeja Turskiego Urszula Hincz, która nie miała wcześniej doświadczeń związanych z telewizją śniadaniową - była jedynie gospodynią lajfstajlowego programu "Ula Pedantula".

Mucha jednak nie rezygnuje i wciąż szuka okazji do zasilenia rodzinnego budżetu. Po urodzeniu małej Stefanii stała się tytanem pracy. Swoją decyzję o tak wczesnym powrocie do show-biznesu po porodzie tłumaczyła... brakiem pieniędzy.

"Dziecko musi zrozumieć, że jeśli dziecko chce jeść, mamusia musi pracować" - przyznawała ze śmiechem.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Mucha | TVP | "Pytanie na śniadanie" | "M jak miłość"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy