Reklama
Reklama

Natalia Lesz rozbiła samochód

31-letnia wokalistka przeżyła chwile grozy. Na szczęście skończyło się tylko na strachu.


Jak podaje "Fakt", wypadek miał miejsce w poniedziałek i zdarzył się z winy roztrzepanej gwiazdki, która uderzyła swoim samochodem w ciężarówkę.

Choć sama zainteresowana mówi dyplomatycznie, że "mocno o nią zahaczyła", przyznaje, że to najpoważniejsza kolizja, jaka jej się do tej pory zdarzyła.

Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało.

Doktor Pomponik apeluje: Natalia, uważaj na siebie! Lepiej spóźnić się do fryzjera niż potem leżeć w gipsie przez miesiąc!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Natalia Lesz | wypadek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy