Reklama
Reklama

Narzeczony zostawi Hathaway, bo... ścięła włosy?!

To się nazywa prawdziwa miłość i dojrzałe podejście do sprawy...

Jak donoszą amerykańskie tabloidy, związek Anne Hathaway (29 l.) i Adama Shulmana wisi na włosku. Wszystko przez metamorfozę, jaką aktorka przeszła na potrzeby roli w musicalu "Les Miserables". Gwiazda musiała zrzucić do niej sporo kilogramów (w wywiadach opowiadała o superdrastycznej diecie, opartej na... rzodkiewce i hummusie) i pozbyć się swoich długich pukli na rzecz króciutkiej fryzury "na chłopaka".

Jej ukochany nie jest podobno zachwycony jej przemianą. Nie ukrywa, że tęskni za pełnymi kształtami i kobiecą fryzurą Hathaway. Do tego stopnia, że... jest gotów zakończyć ich trzyletni związek. "Adam ciągle narzeka, że Anne zupełnie straciła dawny seksapil i wygląda teraz jak chorowity chłopczyk. Nie może na nią patrzeć" - twierdzą jego znajomi.

Reklama

By nie wyjść na powierzchownego, Shulman usprawiedliwia się, że powodem jego irytacji nie jest wyłącznie wygląd narzeczonej, ale też jej zachowanie. Podobno odkąd Anne pracuje na planie nowej produkcji, całe ich życie jest podporządkowane jej pracy. Dieta 500 kalorii sprawia, że aktorka jest ciągle rozdrażniona i to na nim rozładowuje swoją frustrację. Współczujecie mu?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anne Hathaway
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy