Reklama
Reklama

Naomi Campbell napadnięta na ulicy

Naomi Campbell została napadnięta i okradziona na ulicy Paryża przez nieznanych sprawców. W wyniku napaści modelka ma zerwane więzadło w kolanie.

Do zdarzenia doszło w grudniu, gdy 42-latka próbowała wezwać taksówkę. Wówczas zaatakowana została przez grupę bandytów i pchnięta na ziemię. Obecnie przebywa w szpitalu - na prawej nodze nosi stabilizator.

"To było straszne" - mówi informator gazety "New York Post" . "Naomi twierdzi, że napastnicy obserwowali ją, czekając na moment, gdy zostanie sama. Gdy tak się stało, zaatakowali. Była bardzo zdenerwowana".

Nie wiadomo, co padło łupem złodziei - ich celem była jednak prawdopodobnie droga biżuteria.
42-letni partner modelki, miliarder Vladislav Doronin, natychmiast przetransportował Campbell prywatnym odrzutowcem do Vail w stanie Kolorado, gdzie zajął się nią J. Richard Steadman, jeden z najlepszych chirurgów ortopedów na świecie.

Reklama

Obecnie Naomi porusza się na wózku, a o jej bezpieczeństwo dba ukochany.




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Naomi Campbell
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama