Reklama
Reklama

Mucha zostanie twarzą pieluch

W zdobyciu nowej fuchy pomógł 31-letniej aktorce... jeden z tabloidów.

"Nareszcie paparaty się do czegoś przydały" - napisała na swoim blogu Ania Mucha po tym, jak dostała intratną propozycję udziału w reklamie. Pewna firma zgłosiła się bowiem do Muchy zainspirowana materiałem w "Fakcie", który okraszony był zdjęciami aktorki kupującej tanie pieluchy z logo marki.

W tym samym poście, w którym gwiazda "M jak Miłość" obwieściła światu, że zgłosił się do niej producent, pytała jeszcze fanki, czy powinna ofertę przyjąć ("To co, Kochani? Parafrazując znane hasło reklamowe pytam: Matki, brać?!"). Okazuje się jednak, że wątpliwości szybko  ją opuściły. Według informacji tabloidu, gwiazda "M jak Miłość" jest już w trakcie negocjowania gaży. Mówi się, że może dostać od 200 tys. aż do miliona złotych...

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Mucha
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy