Reklama
Reklama

Monika Zamachowska w końcu szczerze przyznała, jak wyglądają jej relacje z dziećmi Zbyszka

Monika Zamachowska (43 l.) zapewne nie jest zadowolona z faktu, że nie wszyscy zachwycają się jej małżeństwem z aktorem. Nie w smak może być jej zwłaszcza to, że otwarcie nie popierają tego związku jego dzieci.

Dziennikarce zapewne od początku związku ze Zbyszkiem (54 l.) zależało na tym, by zbudować dobre relacje z jego czworgiem dzieci.

Okazuje się jednak, że nie ma co na to liczyć. 

Pociechy aktora mają mieć jej za złe, że przyczyniła się do rozpadu małżeństwa ich ojca i matki. Sama Monika nie dostrzega jednak w sobie winy. 

"Ten wspaniały, skomplikowany facet był od wielu lat nieszczęśliwy" - mówiła w jednym z wywiadów. 

Zasugerowała też, że mogłaby być w dobrych relacjach z dziećmi męża, ale... na przeszkodzie stoi jego była żona. 

Reklama

"Dzieci Zbyszka nie mają zgody na kontakty ze mną i chyba przez jakiś czas to się jeszcze nie zmieni" - twierdziła. 

Tego było już za wiele. Zareagować postanowiła jedna z córek Zamachowskiego. 

"Chcę tutaj publicznie zaznaczyć, że nieprawdą jest, że ‘dzieci Zbyszka nie mają zgody na kontakty ze mną’. To, że nie chcemy Ciebie oglądać, jest naszym własnym, świadomie podjętym wyborem. I to Ty sama do tego doprowadziłaś, właśnie między innymi udzielając wywiadów i wspominając w nich o nas i naszej mamie" - napisała. 

A jak teraz wyglądają kontakty Zamachowskiej z dziećmi męża? Czy coś się zmieniło? 

Nie za wiele. Dziennikarka przyznaje, że bardzo chciałaby utrzymywać z nimi kontakt, ale "wyszło inaczej". 

"Cieszę się jednak, że Zbyszek ma dobry kontakt z dziećmi. Teraz wszedł w okres mentorowania dzieciom. Ja pamiętam, że bardzo potrzebowałam rozmów z ojcem. To są fajne dzieciaki, trzymam za nie kciuki" - mówi w rozmowie z "Super Expressem". 

Myślicie, że pociechy Zamachowskiego kiedyś zmienią nastawienie do macochy?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Monika Richardson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy