Reklama
Reklama

Monika Zamachowska skierowała w stronę Koroniewskiej uszczypliwy komentarz

Joanna Koroniewska (37 l.) i Monika Zamachowska (43 l.) poznały się na teatralnym tournée, podczas którego Monika towarzyszyła mężowi. Z początku była o Joannę zazdrosna. Dziś darzy ją wielką sympatią.

Obowiązki zawodowe sprawiają, że Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor (37 l.) nie mają dla siebie zbyt wiele czasu. Są tygodnie, że w domu jedynie się mijają. 

Dziennikarz ma mnóstwo pracy przy programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", prowadzi też duże gale dla swojej macierzystej stacji telewizyjnej Polsat. Aktorka też jest ostatnio bardzo zajęta. Gra w dwóch spektaklach: "Interes życia" w Teatrze Komedia oraz w kryminale "Intryga". Tę ostatnią aktorzy prezentują na różnych scenach w Polsce i za granicą. W marcu byli ponad tydzień w USA, w czerwcu wybierają się do Hamburga. Zamierzają też odwiedzić: Toruń, Bydgoszcz, Wrocław, Kalisz, Kraków. 

Reklama

Gdy Joanna jest w trasie, to Maciek musi opiekować się ich 7-letnią córeczką Janinką. Joanna i Maciej starają się zgodnie dzielić rodzicielskie obowiązki. Ponieważ dziecko jest priorytetem, czasami na partnerskie rozmowy nie starcza im czasu. 

Niedawno doszło do tego, że para, którą łączy podobne poczucie humoru, wymieniała się dowcipami... na swoich profilach w sieci. Nieoczekiwanie skomentowała to... Monika Zamachowska.

- Czy wy sobie w małżeństwie do siebie komenty na FB piszecie, czy ja czegoś nie zrozumiałam? Bo, jeśli tak, to polecałabym raczej metodę tradycyjną... Wiecie? - napisała dziennikarka. Joanna szybko się jej wytłumaczyła: "Zgadza się, ale ja w teatrze, a on w telewizji i trudno to jakoś połączyć".

Jak Monika dołączyła do grona znajomych Joanny? Panie poznały się podczas wyjazdowych spektakli "Intrygi". Jak twierdzi "Na Żywo" dziennikarka jest dość zaborcza w stosunku do ukochanego - Zbigniewa Zamachowskiego (54 l.) i gdy tylko może, jeździ z nim i ekipą teatralną. Co ciekawe, powodem zazdrości Moniki były namiętne sceny, które jej małżonek odgrywał w "Intrydze" z ... Koroniewską. 

- Gdy Monika przekonała się, że Joasia nie stanowi zagrożenia dla jej związku ze Zbyszkiem, bardzo ją polubiła. Zaprosiła ją także do grona swoich znajomych na Facebooku i śledzi jej aktywność w internecie - mówi znajoma dziennikarki. 

Czy Monika powinna jednak udzielać Joannie porad na forum publicznym? Znajomi aktorki są przekonani, że wcale ich ona nie potrzebuje. A komentarzem Zamachowskiej była trochę speszona... 

Z kolei ci, którzy dobrze znają Monikę, twierdzą, że jej uwagi o konieczności bezpośredniej, a nie wirtualnej komunikacji między małżonkami, wynikają tylko z prawdziwej troski o szczęście młodszej koleżanki. 

Zamachowska, dwukrotna rozwódka, wie, że w związku trzeba dmuchać na zimne i cały czas pielęgnować uczucie. Brak porozumienia i życie na odległość były powodem jej rozpadu małżeństwa z Jamiem, ojcem dwójki jej dzieci. Zbyszka nie odstępuje na krok.

Czy Joanna weźmie z niej przykład? Czy znajdzie swój własny sposób na pielęgnowanie miłości?

***
Zobacz więcej materiałów z życia celebrytów

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Koroniewska | Monika Richardson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy