Reklama
Reklama

Miss Universe 2020 wybrana! Skąpe, żółte bikini przyniosło jej szczęście

Finał wyborów Miss Universe odbył się w zeszłą niedzielę. Tytuł wygrała reprezentantka Meksyku - Andrea Meza. Polka nie zakwalifikowała się do czołowej dwudziestki, mimo wcześniejszych dobrych notowań.

W luksusowym hotelu w Hollywood na Florydzie aż 74. piękności rywalizowały ze sobą o tytuł i koronę. Polskę reprezentowała Natalia Piguła, która o swojej nominacji dowiedziała się w ostatniej chwili.

Eteryczna blondynka z Łodzi nie dostała się niestety do ścisłej czołówki, mimo że przed finałem jej notowania były bardzo wysokie. Ostatecznie tytuł najpiękniejszej otrzymała reprezentantka Meksyku - Andrea Meza. Pozostałe miejsca rankingu prezentowały się następująco:

 2. Brazylia - Julia Gama

3. Peru - Janick Maceta

Reklama

4. Indie - Adline Castelino

5. Dominikana - Kimberley Jimenez

6. Australia - Maria Thattil

7. Kostaryka - Ivonne Cerdas

8. Jamajka - Miqueal-Symone Williams

9. Puerto Rico - Estefanía Soto

10. Tajlandia - Amanda Obdam


Nowa Miss Universe to 26-latka pochodząca z miasta Chihuahua w Meksyku, z wykształcenia programistka. Meza z zaangażowaniem walczy o prawa kobiet i mniejszości seksualnych i pewnie na tych aspektach skupi swoją roczną kampanię jako Miss. Jej największą pasją jest sport - widać to na pierwszy rzut oka. Meza lubi pokazywać się na Instagramie w skąpych stylizacjach, prezentujących efekty ćwiczeń.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Miss Universe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy