Reklama
Reklama

Milionerka Lichocka żali się: posłowie zarabiają mało!

Joanna Lichocka (47 l.) zabrała głos w sprawie poselskich pensji...

W czasie kampanii wyborczej Prawo i Sprawiedliwość obiecywało, że po wygranej podniesie kwotę wolną od podatku do wysokości 8 tysięcy złotych.

We wtorek w ekspresowym tempie uchwalono ustawę wprowadzającą owe zmiany w kwestii kwoty wolnej od podatku, ale nie do końca tak, jak to zapowiadano przed wyborami.

Ustawa podwyższyła kwotę wolną do ponad 6 tys. złotych, ale tylko najuboższym Polakom, a jednocześnie pozbawia tego zwolnienia osoby, które zarabiają więcej niż 127 tys. złotych rocznie. 

Szacuje się, że ponad 650 tysięcy osób będzie oddawać fiskusowi od 2017 roku więcej. 

Reklama

Okazuje się jednak, że jest pewna grupa obywateli, których owe problemy nie dotyczą. Chodzi oczywiście o posłów, którzy mogą liczyć na kwotę wolną od podatku w wysokości ponad 30 tys. złotych! 

Mateusz Morawiewcki nie widzi w tym nic niewłaściwego. W "Faktach po faktach" stwierdził, że "posłowie wykonują ciężką pracę i od 20 lat nie mieli regulacji wynagrodzenia"! 

Słowa te rozbawiły m.in. Pawła Kukiza, który nie uważa, żeby posłowie wykonywali jakąś przesadnie ciężką pracę...

Nie wszyscy posłowie podzielają jednak zdanie Kukiza w tej sprawie. Taka Joanna Lichocka z Prawa i Sprawiedliwości uważa wręcz, że posłowie wcale tak dobrze nie zarabiają, bo więcej od nich zarabia np. Tomek Sekielski!

Na szczęście posłanka Lichocka nie jest skazana wyłącznie na utrzymywanie się z tak marnej poselskiej pensji, która wraz z dietą i dodatkami wynosi ponad 12 tysięcy złotych miesięcznie.

Pani poseł może pochwalić się bowiem majątkiem wynoszącym ponad 4 miliony złotych, o czym donosiły media jakiś czas temu... 

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy