Reklama
Reklama

Media doniosły, że Olivia Newton-John umiera! Gwiazda zaprzeczyła, a teraz pojawiła się publicznie!

Olivia Newton-John (70 l.) walczy z chorobą nowotworową. Jedna z amerykańskich gazet ostatnio prawie wysłała ją już na tamten świat. Jaka jest prawda?

Słynna gwiazda "Grease" z rakiem walczy już od 1992 roku, kiedy to lekarze wykryli u niej guza. Gwiazda przeszła chemioterapię i podwójną mastektomię. 

Przez kolejne lata miała spokój. W 2013 roku okazało się, że ma nawrót choroby. W 2017 lekarze wykryli kolejnego guza w dolnej partii pleców. 

Tabloidy donosiły, że z aktorką nie jest najlepiej, a możliwości dalszego leczenia są już na wyczerpaniu. 

Ostatnio opinią publiczną wstrząsnął artykuł "National Enquirer", w którym poinformowano, że gwieździe zostało kilka tygodni życia.

"Wraca ze szpitala do domu, by umrzeć na swoim ukochanym ranczu" - alarmowała gazeta.

Menedżer gwiazdy wszystkiemu jednak zaprzeczył. Głos zabrała także jej bratanica, która na Instagramie uspokoiła fanów Newton-John. 

Reklama

"Livy pozostaje w dobrym zdrowiu, zostawmy chore plotki tam, gdzie ich miejsce. Możecie być pewni, że nigdzie się nie wybiera i jest w dobrej formie" - zapewniła. 

Teraz do agencji fotograficznych trafiły zdjęcia aktorki, które zrobili jej paparazzi. 


***


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy