Reklama
Reklama

Mąż zabitej przez Darka K. kobiety w szoku: Żona wracała z niedzielnej wizyty u córki!

Zrozpaczony małżonek zabitej na pasach Ewy J. nie może uwierzyć w to, co się stało!

To zdarzenie wstrząsnęło całym show-biznesem.

Przypomnijmy, że Darek K., ojciec dziecka Edyty Górniak potrącił ze skutkiem śmiertelnym 63-latkę na jednej z warszawskich ulic.

Mężczyzna nie zatrzymał się na czerwonym świetle i z impetem uderzył w przechodzącą na pasach kobietę.

Przeprowadzone testy wykazały obecność kokainy we krwi muzyka.

Gdyby nie to, Darek mógłby odpowiadać za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Groziłoby mu do 8 lat więzienia, ale wynajęci adwokaci postaraliby się zapewne, aby skończyło się na wyroku w zawieszeniu.

Reklama

Sprawa tak łatwo jednak się nie zakończy...

Zapewne liczy na to także mąż zabitej Ewy J., który przeżywa teraz prawdziwą tragedię!

W końcu w najgorszych snach nie spodziewałby się tego, że już nigdy więcej nie zobaczy swojej ukochanej...

"Żona wracała z niedzielnej wizyty u córki. Policjanci znaleźli dowód przy żonie i wezwali mnie na miejsce" - wyznaje wstrząśnięty w rozmowie z "Faktem".

"Była bardzo pogodną i bardzo sympatyczną osobą. Uwielbiała sport. Żyła bardzo aktywnie. To straszne, co się stało" - mówią zszokowani sąsiedzi emerytki.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy