Reklama
Reklama

Matylda Damięcka: Fani mają do niej pretensje! „Bezczelna”

Matylda Damięcka pokazała wiadomości, jakie dostała od swoich fanów w związku z chwilowym przestojem w postach na Instagramie. Nie było jej miło…

Matylda Damięcka aktywnie prowadzi swój profil na Instagramie. Jego zawartość jednak znacząco różni się od większości kont prowadzonych przez gwiazdy czy to polskie, czy zagraniczne.

Zamiast selfie czy zdjęć typowo reklamowych prezentujących nowe stroje do ćwiczeń czy suplementy diety, aktorka (zobacz!) zamieszcza autorskie grafiki będące często odpowiedzią na bieżące wydarzenia.

Jej twórczość podziwia prawie 190 tys. fanów.

Reklama

Ostatnio Matylda Damięcka miała kilkunastodniowy przestój w dodawaniu grafik. Ta sytuacja pokazała, że wśród obserwatorów jej profilu są także osoby roszczeniowe, które w niezbyt kulturalny sposób domagają się kolejnych postów.

Zniesmaczona takimi postawami aktorka postanowiła opublikować wiadomości od takich osób w najnowszym poście.

Matylda Damięcka zaatakowana przez fanów

Damięcka zamieściła wymowną grafikę palca, nawiązując do powiedzenia "daj palec, a weźmie całą rękę".

Z jedną z takich osób postanowiła wejść w krótką dyskusję.

Po wiadomości o treści, że "coś się ociąga" i groźbie, że jeśli do tygodnia nie opublikuje nowego posta, to straci fana, postanowiła zapytać, kim z zawodu jest osoba pisząca te słowa. Kiedy okazało się, że architektem, zapytała czy w związku z tym dostanie za darmo gotowy projekt domu. Wówczas obserwator nazwał ją... bezczelną!

Innej osobie odpisała wprost, że czasem musi zarabiać, dając do zrozumienia, że dlatego miewa przestoje.

W kolejnej przytoczonej dyskusji posłużyła się z kolei metaforą guza "zbiorowego, nieoperacyjnego i do tego roszczeniowego", wprawiając osobę piszącą w konsternację.

Na koniec Matylda Damięcka zamieściła podsumowanie.

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Matylda Damięcka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy