Reklama
Reklama

Maryla Rodowicz wzdycha do żonatego sąsiada! "Jest naprawdę uroczy"

Maryla Rodowicz (71 l.) otrząsnęła się już po rozstaniu z mężem. Jak mówi, prawnicy pracują nad rozwodem, a ona marzy o... przystojniaku zza płotu.

Królowa polskiej piosenki żyje w zawieszeniu. Mąż wyprowadził się od niej ponad półtora roku temu, na wyjście z kryzysu małżeńskiego nie ma już nadziei.

Jak wyznaje "Twojemu Imperium" Maryla, trwają niekończące się rozmowy prawników, na razie żadna ze stron nie złożyła pozwu.

Gdy dziennikarze tygodnika zapytali ją, jak jej się żyje samotnie, wyznała, że... bardzo dobrze!

"Oczywiście, gdyby obok mnie był jakiś miły mężczyzna, który wspiera, a nie krytykuje, i który ma poczucie humoru, byłoby miło" - mówi piosenkarka.

Reklama

W jednym z ostatnich wywiadów pożaliła się, że odkąd rozstała się z mężem, wieczory spędza sama z kotami, czytając książki. Nie interesują jej jednak mężczyźni w jej wieku. Powód? Są upierdliwi i "zdechli". Do tego często bardzo krytyczni w stosunku do niej, tak jak jej mąż, który zarzucał jej, że nie dba o siebie i nie robi sobie operacji plastycznych.

Marylę interesują wyłącznie dużo młodsi faceci. Tacy jak jej sąsiad. "Jest naprawdę uroczy. Ale on już ma żonę i są w sobie bardzo zakochani" - mówi nieco zawiedziona.

Artystka zapytała już sąsiada, czy przypadkiem nie ma... brata.

***

Zobacz więcej:

Twoje Imperium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy