Reklama
Reklama

Maryla Rodowicz: Przyjaciółka ruszyła jej na pomoc!

Maryla Rodowicz (74 l.) w trudnych chwilach może liczyć na dawną przyjaciółkę...

Wkrótce czeka ją sprawa rozwodowa. Zapowiada się ostra batalia, bo relacje Maryli Rodowicz z mężem Andrzejem Dużyńskim są coraz bardziej napięte. 

Piosenkarka nie może pogodzić się z tym, że mąż odebrał jej luksusowy samochód, który pięć lat temu podarował jej na gwiazdkę.

Do tego wstrzymał wsparcie finansowe. Upokorzona gwiazda postanowiła wycofać się z wypracowanej w ubiegłym roku ugody. 

Teraz pragnie rozwodu z orzeczeniem o winie małżonka. Ma nadzieję, że wywalczy ponad 20 tys. zł alimentów miesięcznie.

"To trudny czas, ale kiedyś to wszystko minie" – mówi tygodnikowi "Świat i Ludzie" wokalistka. 

Reklama

W tym trudnym momencie potrzebuje wsparcia. Może liczyć na starsze dzieci, Jaśka (40) i Kasię (37), ale też na przyjaciół, którzy stoją za nią murem. 

Do Warszawy przyjechała z Czech jej przyjaciółka Helena VondráČková (72). 

"Ma w planach wizytę u Maryli w Konstancinie" – mówi źródło tygodnika. 

Jej obecność zawsze poprawia pani Maryli humor. 

"Helena to superbabka" – mówi o ich relacji pani Maryla. Przyjaźnią się od ponad czterdziestu lat. 

Piękna Helena doskonale wie, co czuje polska przyjaciółka. Mają podobne doświadczenia. 

Życie osobiste Heleny Vondráckovej też było burzliwe. Ma za sobą trudny rozwód z niemieckim producentem Helmutem Sickelem. 

Poznała go w 1977 roku na festiwalu piosenki w Sopocie, na którym Maryla zdobyła nagrodę publiczności. 

Przyszły mąż Heleny występował tam ze swoim zespołem.

Wszyscy świetnie się bawili, Maryla do dziś wspomina tamte wschody słońca... 

Dwadzieścia cztery lata później była świadkiem ich rozwodu. A też rozstawali się w gniewie. 

Mąż Heleny wrócił do Berlina, nie utrzymują ze sobą kontaktów.

Pani Helena była jedną z pierwszych osób, które dowiedziały się o małżeńskich problemach polskiej gwiazdy. 

Miała jednak dużo koncertów i nie mogła odwiedzić przyjaciółki w Warszawie.

Jednak od razu do niej zadzwoniła. Obiecały sobie, że kiedyś długo porozmawiają. Ten moment właśnie nadszedł. 

Helena VondráČková została jurorką w programie "Star Voice. Gwiazdy mają głos!” i przez jakiś czas będzie mieszkała w Warszawie. 

Przyjedzie i do Konstancina. Maryla potrzebuje jej jak nigdy.

***

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Maryla Rodowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy