Reklama
Reklama

Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski są razem? Niezawodna Jastrzębska zapytała wprost

Czy to prawda, że Martyna Wojciechowska (43 l.) i Przemek Kossakowski (46 l.) są parą? Spekuluje się o tym od niedawna, a teraz wreszcie wypowiedziała się sama zainteresowana. O to zapytała ją niezawodna Agnieszka Jastrzębska. Martyna na jej dociekliwość zareagowała w specyficzny sposób…

Czy to prawda, że Martyna Wojciechowska (43 l.) i Przemek Kossakowski (46 l.) są parą? Spekuluje się o tym od niedawna, a teraz wreszcie wypowiedziała się sama zainteresowana. O to zapytała ją niezawodna Agnieszka Jastrzębska. Martyna na jej dociekliwość zareagowała w specyficzny sposób…

Spekuluje się, że Martynę Wojciechowską i Przemka Kossakowskiego łączy coś więcej. Przyłapano ich na romantycznym spacerze, a dziennikarka w rozmowie z "Na Żywo" przyznała, że Kossakowski jest jej "bratnią duszą".

Jednak żadne z zainteresowanych wprost nie potwierdziło tego związku. 

Obok plotek o ich miłości obojętnie nie mogła przejść Agnieszka Jastrzębska, która oczywiście "nie byłaby sobą", gdyby nie zapytała, czy coś jest między nimi. Wykorzystała okazję do rozmowy z Martyną. 

Reklama

Do sprawy podeszła taktycznie. Zaczęła od pochwał na temat Wojciechowskiej. Stwierdziła, że ta "coraz częściej się uśmiecha, coraz seksowniej ubiera i jest coraz piękniejsza". Co na to Martyna? Chyba od razu zorientowała się w zamiarach sprytnej Agnieszki, bowiem skontrowała:

"Ale na czym to inne ubieranie się polega? (...) Ja generalnie jestem ciągle w tych samych spodniach. (...) Wyglądam jak zawsze, więc nie wiem, o czym mówisz..." - zgasiła Agę.

Lecz ta niezniechęcona brnęła dalej i opowiadała o rzekomym "blasku, który bije" od Wojciechowskiej.

"Bo to wcale nie trzeba się ubierać, przebierać, żeby blask bił, Agnieszko" - stwierdziła Martyna.

To była woda na młyn dla Jastrzębskiej, która nawiązała, że "nieważne, co ma się na sobie, tylko kto jest obok". "Wiesz, raczej o to, kim jesteśmy w środku" - odparowała Wojciechowska.

Ta odpowiedź nie zadowoliła Agnieszki vel. "naczelnej plotkary", jak ją kiedyś nazwał Tomasz Ossoliński. Ciągnęła temat domniemanego związku Martyny i Przemka.

"Znam Przemka dobrze. Przemek fascynującym mężczyzną jest. Jesteśmy kolegami z pracy, (...) wymieniamy poglądy na temat naszej pracy. Dobrze się znamy i lubimy się. (...) Natomiast pewnie byś chciała, żebym powiedziała coś bardzo ekscytującego... (...) Ja tu miny robię do państwa, ale próbuję jakoś uciec od tego pytania. (...) Nie będę ucinać spekulacji, niech one trwają" - zakończyła Wojciechowska.

Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej. Warto! Chociażby dla min Martyny Wojciechowskiej.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Martyna Wojciechowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy