Reklama
Reklama

Mariusz P. pójdzie siedzieć? Wywiercił zamki i zarekwirował meble!

Wstrząsające wieści! Zawodnik MMA i jeden z najpopularniejszych strongmanów w Polsce został oskarżony o przywłaszczenie mienia! Mariuszowi P. może grozić nawet pięć lat pozbawienia wolności!

Strongman jeszcze kilka dni temu walczył na ringu MMA, a teraz czeka go dużo poważniejsze starcie. Sportowiec jest oskarżony o przywłaszczenie mienia.

Jak donosi "Fakt", chodzi o incydent z 2018 roku. "Mariusz P. i towarzyszący mu ludzie mieli wywiercać zamki, demontować i wywozić wyposażenie pokoi - łóżka, szafy, drzwi, a nawet armaturę łazienkową.

Zawodnik MMA miał też próbować przejmować siłą pokoje w andrychowskim hostelu" - czytamy w tabloidzie.

Celebryta miał wówczas tłumaczyć się, że należy do niego połowa udziałów hostelu, a wymiana zamków podyktowana była zaginięciem kluczy do pokoi.

Wszystko wskazuje na to, że mógł nieco minąć się z prawdą. Właściciel nieruchomości twierdził bowiem, że Mariusz P. nie miał prawa do siłowego przejęcia mienia.

W przypadku udowodnienia winy sportowcowi może grozić nawet pięć lat pozbawienia wolności. Sprawą zajął się sąd w Wadowicach.

Reklama




pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy