Reklama
Reklama

Marianna Dufek świętowała... pierwszą rocznicę rozwodu z Kamilem Durczokiem

Marianna Dufek, była żona Kamila Durczoka (50 l.), zaprosiła przyjaciół, by razem z nią świętowali... rocznicę rozwodu. Mariannie życzono, by znalazła nową miłość. Czy jest na nią gotowa?

To bardzo ważna data w jej życiu. Rok temu, 28 marca 2017 r., Marianna Dufek rozwiodła się z Kamilem Durczokiem. Odzyskała spokój, wrócił jej optymizm, radość życia. 

- Wydałam przyjęcie z okazji pierwszej rocznicy rozwodu - zdradza w rozmowie z "Na Żywo", czym potwierdziła swój radosny nastrój. 

Na imprezę przyszli wszyscy, którym ufa: siostra - znana plastyczka - przyjaciele z TVP Katowice, a także znane osobistości ze Śląska. - Wszyscy świetnie się bawili i życzyli Mariannie znalezienia miłości - relacjonuje informator "Na Żywo". 

Reklama

Jednak dla dziennikarki wejście w nowy związek najwyraźniej nie jest priorytetem. Choć widywano ją w towarzystwie kilku mężczyzn, a kwiatami i komplementami obsypywana jest często (dokumentują to zdjęcia i wpisy na jej Instagramie), na razie jest szczęśliwą singielką. 

Troskliwie pielęgnuje swoje relacje z synem - Kamilem Juniorem, który niedawno się usamodzielnił i mieszka w lokalu, jaki kupili mu rodzice. Z powodzeniem łączy studia z pracą w portalu internetowym ojca. - Mój sukces to syn. Ma silną psychikę po mnie - mówi tygodnikowi z dumą Marianna. 

Kamil Junior utrzymuje bardzo dobre relacje z obojgiem rodziców. W pracy na co dzień spotyka nową ukochaną ojca - Julię Oleś (27 l.) - w portalu sprawującą funkcję zastępcy Durczoka. Niewykluczone, że zaledwie o kilka lat starsza od Juniora dziennikarka zostanie w przyszłości jego macochą. Jej związek z Kamilem Seniorem uchodzi za bardzo poważny. Para wspólnie wychowuje syna Julii z poprzedniego związku. 

Czy Marianna też spotka jeszcze mężczyznę, dla którego zdecyduje się porzucić życie singielki i złożyć małżeńską przysięgę?



*** 
Zobacz więcej materiałów:


Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Kamil Durczok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy