Reklama
Reklama

Marcelina Zawadzka ma swoje pięć minut w TVP! "Kurski jest nią zachwycony"

Wielu twierdzi, że to jest jej czas, więc Marcelina Zawadzka (28 l.) chce go dobrze wykorzystać. Ale zdaje sobie sprawę, że przy okazji może wiele stracić. Co zrobi celebrytka?

Niedługo po tym, gdy prowadząca program „Pytanie na śniadanie” odebrała statuetkę Telekamery i okrzyknięta została „nadzieją telewizji”, otrzymała kolejną propozycję pracy. 

Stało się wówczas jasne, że piękna prezenterka podoba się nie tylko widzom, ale także władzom stacji. 

"Sam prezes Kurski jest nią zachwycony, uważa, że świetnie sprawdza się w swojej roli i chciałby, aby jak najczęściej pojawiała się na wizji" – mówi "Na Żywo" osoba pracująca na Woronicza. 

Zawadzka poprowadzi więc hit stacji, czyli kulinarny show „Bake Off. Ale ciacho!”. 

Reklama

Jedynym problemem idącej jak burza prezenterki zdaje się być obecnie kampania reklamowa, za którą może zgarnąć sporo pieniędzy.

A wszystko dlatego, że jej szefostwo niechętnie wyraża zgodę na udział swoich prezenterów w tego typu przedsięwzięciach, zawieszając ich na czas trwania kampanii w obowiązkach.

Jak będzie w przypadku Marceliny? 

"Jest ulubienicą widzów i szefostwa, więc być może władze TVP przymkną na to oko i pozwolą jej na tę współpracę" – twierdzi źródło tygodnika.

Wydaje nam się, że Anka Popek powinna mieć kilka patentów na to, jak udobruchać Kurskiego... 

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Marcelina Zawadzka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy