Reklama
Reklama

Marcelina Zawadzka i Tomasz Wolny ofiarami oszustwa! Co za skandal!

Co za skandal! Marcelina Zawadzka (30 l.) i Tomasz Wolny (38 l.) mają powody do zmartwień, padli bowiem ofiarami oszustwa. Ktoś bezprawnie wykorzystał wizerunki prezenterów "Pytania na śniadanie". Dziennikarka wydała oświadczenie.

Życie osoby publicznej ma swoje jasne i ciemne strony. Jednych i drugich doświadczyła prezenterka TVP, Marcelina Zawadzka. Niestety, ostatnio chyba więcej jest negatywnych przeżyć... 

Jak poinformowała sama celebrytka, ona i jej kolega z "Pytania na śniadanie", Tomasz Wolny, padli ofiarami oszustwa! W jednym z artykułów bez wyraźnej zgody wykorzystano ich wizerunki. 

Chodzi o materiał, którego tytuł brzmi: "Wszyscy myśleli, że wygrali na loterii! Rodzina Dąbrowskich zdradza, jak przeszła z życia na zasiłku do prywatnych szkół i drogich samochodów". Przedstawiono w nim fikcyjne postaci, wykorzystano też zdjęcia dziennikarzy "śniadaniówki". 

Reklama

Najpierw głos w tej sprawie zabrał Tomasz Wolny. 

"Oświadczam, że mój wizerunek został wykorzystany bezprawnie, bez mojej wiedzy i zgody, a mój rzekomy cytat jest absolutnym kłamstwem.Owa "rodzina" nigdy nie gościła w naszym programie i ani ja, ani Marcelina Zawadzka, ani nikt z redakcji Pytanie na śniadanie NIGDY NIE MIELIŚMY i NIE MAMY i z tym oszustwem NIC wspólnego. Dział prawny już działa, ale biorąc pod uwagę sposób w jaki ci oszuści reklamują to 'cudowne zarabianie' w internecie na bitcoinach - stanowczo odradzam, WSZYSTKICH przestrzegam i najlepiej proszę trzymać się od tego ścieku jak najdalej" - napisał. 

Teraz do sprawy postanowiła odnieść się również Marcelina. Na InstaStory opublikowała oświadczenie o podobnej treści.

***

Zobacz więcej materiałów:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcelina Zawadzka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy