Reklama
Reklama

Mandaryna: Znalazłam miłość

Mandaryna w końcu znalazła szczęście u boku fotografa Wojtka Bąkiewicza. Z byłym mężem, Michałem Wiśniewskim, udało jej się natomiast porozumieć.

Piosenkarka udzieliła wywiadu magazynowi "Świat&Ludzie", w którym opowiedziała o nowej miłości. Jej nowy partner to - jak podkreśla - prawdziwy mężczyzna:

"Jest pierwszą osobą, której zwierzam się z kłopotów i z którą konsultuję wszystkie ważne decyzje" - wyznaje. "To silny, konkretny facet i w trudnych chwilach potrafi mnie podtrzymać na duchu. Jesteśmy razem od roku, ale znamy się od wielu lat. Wojtek robił moje sesje zdjęciowe między innymi do ostatniej płyty. I raptem coś zaiskrzyło. Sama byłam tym zaskoczona. To miłość" - przekonuje Marta na łamach tygodnika.

Reklama

Jest szczęśliwa, i uważa, że to jeden z lepszych okresów w jej życiu: rozwija szkoły tańca, ma zamiar otworzyć kolejne, koncertuje. Wierzy, że to Wojtek jest tym jedynym, którego szukała. Jej relacje z Michałem Wiśniewskim, byłym mężem i ojcem jej dzieci, w końcu są poprawne:

"Nie możemy mówić o przyjaźni, ale szanujemy się i potrafimy spokojnie rozmawiać. Wiele trudu kosztowało nas wypracowanie tego, by każda próba kontaktu nie kończyła się awanturą. Nie chcę tego marnować".

Zobacz również: Mandaryna o operacji powiększenia piersi

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Mandaryna | związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama