Reklama
Reklama

Małgorzata Rozenek-Majdan jednak będzie miała własne reality show?

Małgorzata Rozenek-Majdan (38 l.?) jako jedna z największych gwiazd stacji TVN może wystąpić we własnym reality show. Ale ojciec jej dzieci skutecznie torpeduje te plany. Ona zdoła to zmienić?

Rodzinny obiad, relaks na sofie, spacer z psem, wyjazd do Norwegii w towarzystwie rodziców... Małgorzata Rozenek-Majdan zamieszcza w internecie coraz więcej zdjęć i filmów, a pod każdym pojawiają się tysiące polubień i setki komentarzy. Nawet fotografia kurczaka upieczonego przez nią wywołała żywą dyskusję wśród jej fanów, liczonych w setkach tysięcy... 

To nie przypadek, że Małgorzata i jej mąż Radosław Majdan (44 l.) tak chętnie dzielą się swoim życiem prywatnym. Ich ogromna popularność skłoniła szefostwo stacji TVN do złożenia im wyjątkowej propozycji. Dyrektor programowy - Edward Miszczak - chce, by małżonkowie wystąpili we własnym reality show... 

Reklama

- Już goszcząc na ślubie Małgosi i Radka żałował, że ta uroczystość nie jest częścią programu ożyciu pary - zdradza "Na Żywo" dobrze poinformowana osoba. 

Gdy okazało się, że Małgosia i Radek zawojowali program "Azja Express", a jej śmieszne powiedzonka: "Radosław, ja nie dam rady", "nie mów do mnie teraz" albo "he is David Beckham, and me is Victoria Beckham" stały się modne, zyskał pewność, że tych dwoje potrafi ściągnąć przed telewizory miliony. 

- Już wtedy ze strony Miszczaka padła propozycja, by małżonkowie zaprosili kamery do swojego domu. Ale Radek i Małgosia nie byli na to gotowi - wyjawia znajoma pary.

- Lubię pracować z Radosławem, Azja pokazała, że my się świetnie przed kamerą uzupełniamy. Są różne pomysły, różne propozycje, wszystkie rozważamy, bardzo uważnie, spokojnie - stwierdziła Małgorzata, komentując plotki o przymiarkach do reality show. 

Jak się okazuje, dyskretnie prowadziła negocjacje z byłym mężem Jackiem Rozenkiem (48 l.), by zgodził się na udział ich synów, Stasia (11 l.) i Tadeusza (7 l.), w programie. 

- Małgosia liczyła na wyrozumiałość ojca chłopców oraz na to, że Jacek odwdzięczy się jej za to, iż w przeszłości to ona robiła wszystko, by pomóc mu w karierze. Chętnie pozowała do zdjęć, zapraszała nawet fotografów do ich domu i nie przeszkadzało jej, że w gazetach podpisywano ją często jedynie jako "żonę Jacka" - twierdzi znajoma celebrytki. 

Początkowo były partner nie chciał jednak wyrazić zgody na udział synów w reality show. - Nie ma takich pieniędzy, które zrekompensowałyby odarcie z prywatności naszych dzieci. Jestem przekonany, że Małgosia jest dokładnie tego samego zdania. Zbyt kochamy nasze dzieci, żeby fundować im taką traumę- mówił w rozmowie z "Na Żywo". 

Jego była małżonka nie naciskała, by poszedł na kompromis. Powoli oswajała jednak eksmęża z obecnością dzieci w mediach. W styczniu br. cała rodzina Małgosi brała udział w zbiórce pieniędzy dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tadzio i Staś czuli się przed kamerami swobodnie, a podczas relacji dla "DDTVN" wypadli rewelacyjnie. Ich ojciec nie protestował, że towarzyszyli matce i ojczymowi w tym wydarzeniu...

Wszystko wskazuje na to, że propozycja stacji TVN, by Małgosia wraz z bliskimi wystąpiła w reality show, wciąż jest aktualna. Skoro za udział w reklamie ona i Radek otrzymali podobno dwa miliony złotych, honorarium za długi, wielotygodniowy projekt może być horrendalnie wysokie. 

- Taka suma zabezpieczyłaby przyszłość jej synów, ich edukację w prywatnych szkołach i przyszłe studia - mówi znajoma Rozenek. 

Czy były mąż Małgosi uzna, że warto poświęcić prywatność dzieci, by zapewnić im wspaniały start w życie? Gdy teraz dziennikarze "Na Żywo" go o to, był już mniej kategoryczny niż kiedyś. 

- Wiem, jak rozmawiać z małżonką, by nasze relacje były tak samo dobre, jak dotychczas. Dla dobra dzieci idziemy na kompromisy - powiedział Jacek.

Czyżby chciał dać do zrozumienia, że jednak zgodzi się na udział synów w reality show? Czy po przemyśleniu sprawy doszedł do wniosku, że chłopcom nie zaszkodzi świat show-biznesu?

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy