Reklama
Reklama

Małgorzata Rozenek ma obsesję. Radek ją zdradza?

Radek Majdan znów jest na topie jako działacz klubu Polonia. Często podróżuje służbowo, spotyka piękne kobiety. Małgosia jest pełna obaw.

Gdy pojawili się na XX Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach, wzbudzali największe zainteresowanie fotoreporterów. Radosław, dyrektor marketingu w klubie Polonia Warszawa oraz prezes w spółce produkującej kosmetyki, został zaproszony na imprezę w charakterze gwiazdy.

Małgorzata przyjechała jako osoba mu towarzysząca i nie odstępowała go na krok.

Zdaniem uczestnika imprezy, który przez kilka dni obserwował parę, gesty celebrytki świadczą o wielkim uczuciu, ale i zaborczości.

- Cały czas była przy nim, obejmowała go, dotykała czule. Nawet gdy Radek udzielał wywiadów, stała tuż obok, wsłuchując się w każde jego słowo - zdradza "Na Żywo" gość festiwalu.

Reklama

- Momentami widać było po jego minie, że postawa ukochanej nieco go męczy.

Piekielne hotele

Małgorzatę martwią przede wszystkim noclegi Radosława poza domem. Choć wie, że zaufanie to ważna kwestia, woli dmuchać na zimne. Ma świadomość, że jej mężczyzna ma nadal ogromne powodzenie u kobiet!

- Kiedy Majdan wyjeżdża służbowo, Gosia wymaga, by wracał na noc do domu. Radek prowadzi auto całą noc, bo ukochana nie lubi, gdy sypia w hotelu - twierdzi.

Podobno przed wyjazdem ukochany musi także przedstawić narzeczonej plan swoich zajęć, co do godziny...

O tym, że jako popularny sportowiec był obiektem pożądania licznych pań, opowiedział w biografii "Pierwsza połowa".

- Na rehabilitacji przysnąłem na kozetce. Obudziłem się z niemiecką gimnastyczką wbitą w moje usta. Jak się odessała, zaprosiłem ją na kolację - wspomina jedną z przygód.

Dodaje jednak, że wbrew opinii playboya, "nie uprawia seksu z kim popadnie". I chociaż rozpadły się jego dwa małżeństwa, gdy kocha, potrafi być wierny.

Podsłuch w samochodzie

Inną opinię o Majdanie wygłosiła kilka lat temu jego druga żona Dorota Rabczewska (31).

- Nigdy mu nie wybaczę, że permanentnie mnie zdradzał. Tego, że młodą, 19-letnią dziewczynę, naiwną i zakochaną, on - stary byk - mamił, wiedząc, że jest kobieciarzem - powiedziała.

Wyznała, że wynajęła detektywów, by założyli podsłuch w aucie Majdana. Dzięki temu uzyskała dowody jego zdrad. - Mój były mąż dostał rozdwojenia jaźni, gdy pewnej pani w niedwuznacznej sytuacji spadł w jego samochodzie kolczyk i od razu dostał ode mnie SMS-a: "Lepiej zdejmować biżuterię przed seksem w aucie" - wyjawiła eksżona Radka.

Małgosia zapewne wciąż pamięta zwierzenia Dody. Niektórzy zarzucają Rozenek, że stara się do niej upodobnić. Nosi coraz odważniejsze stroje, podobne do kreacji Rabczewskiej. Wie, że Majdan w autobiografii nazwał Dorotę miłością swojego życia. Być może stąd biorą się też obawy Małgorzaty o stałość jego uczuć wobec niej...

- Zazdrość o partnera towarzyszy prawie wszystkim związkom. Gdy jest subtelna - podgrzewa atmosferę. Jednak przesadne kontrolowanie poczynań ukochanej osoby potrafi zabić miłość - twierdzi psycholog Barbara Dudziak-Janko.

Ci, którzy znają Majdana, przekonują, że Małgosia nie ma powodów do niepokoju, bo u jej boku przeszedł wielką przemianę. Czy faktycznie?

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy