Reklama
Reklama

Małgorzata Kożuchowska przerażona. Jej siostra była podczas zamachów w Paryżu!

Kiedy dotarły do niej tragiczne informacje z Paryża, była przerażona. W stolicy Francji od kilku lat mieszka jej siostra Majka.

Nie jest przesądna, ale piątek 13 listopada już zawsze będzie jej się kojarzył z atakiem terrorystycznym w Paryżu. Małgorzata Kożuchowska (44) ten wieczór razem ze swoją rodziną spędzała w domu.

To miał być spokojny początek weekendu. Gdy po 21 w telewizji zaczęły pojawiać się komunikaty dotyczące Paryża, aktorka zdenerwowała się i natychmiast chwyciła za telefon.

Do siostry udało się dodzwonić dopiero po wielu próbach, późno w nocy.

Kiedy upewniła się, że Maja i jej rodzina są bezpieczni, na Facebooku opublikowała wpis:

Reklama

Małgosia zawsze czuła się odpowiedzialna za siostry. Młodsza o sześć lat Maja była pełną temperamentu dziewczyną, w przeciwieństwie do spokojnej Hani.

- Denerwowało mnie to. Pozwalała sobie na mówienie rodzicom tego, na co ja bym sobie nigdy nie pozwoliła - wspominała Małgorzata w jednym z wywiadów.

Zbliżyły się, kiedy Maja wydoroślała. Aktorka podziwiała siostrę, gdy ta wyjechała do Londynu i w obcym kraju świetnie sobie radziła. Skończyła Uniwersytet Westminster, pracowała jako tłumacz, nauczycielka, a także przedszkolanka. Czasami dzwoniła, że jest ciężko, że tęskni za krajem i rodziną, wtedy zawsze mogła liczyć na wsparcie Małgorzaty.

Wystarczył SMS: "Głowa do góry, mała! Będzie dobrze". Trzy lata temu Maja przeprowadziła się do Paryża, gdzie studiuje podyplomowo język francuski, pracuje jako tłumacz i nauczyciel angielskiego, pisze także artykuły dla polonijnego portalu.

Aktorka jest dumna ze swojej siostry. Ale teraz zaczęła się niepokoić, czy przeprowadzka nad Sekwanę była dobrym wyjściem.

Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Kożuchowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy