Reklama
Reklama

Maja Włoszczowska w żałobie. Zmarł tragicznie jej przyjaciel!

Maja Włoszczowska (32 l.) poinformowała o śmierci swojego przyjaciela i trenera Artura Miazgi.

Mężczyzna zginął w niedzielę 11 września. Do wypadku doszło w Mysławkowicach w okolicach Jeleniej Góry. 28-latek jechał motocyklem, którym przewoził rower dla jednej z zawodniczek biorących udział w pobliskim wyścigu, i zderzył się z osobowym mercedesem.

Ranne zostały dwie osoby. Obie odwieziono do jeleniogórskiego szpital. Motocyklista nie przeżył operacji i zmarł w szpitalu.

"Drodzy przyjaciele, z olbrzymim żalem przekazuję informację o śmierci Artura Miazgi. Zawodnika, trenera, absolwenta AGH, a przede wszystkim pozytywnego i pełnego energii pasjonata kolarstwa" - pisze Maja Włoszczowska na Facebooku.

Reklama

"Był bliskim przyjacielem mojej rodziny :( Uległ śmiertelnym obrażeniom podczas wypadku jadąc wczoraj na strefę techniczną obstawiając jedną ze swoich zawodniczek. Głębokie wyrazy współczucia dla rodziny. RIP".

***

Zobacz więcej materiałów:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maja Włoszczowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy