Reklama
Reklama

Maja Popielarska dorobiła się kokosów na dłubaniu w ziemi!

Maja Popielarska - choć twierdzi, że nie postrzega swojej obecności w telewizji w kategoriach wielkiej kariery - właśnie dzięki programom, które prowadzi, dorobiła się sporego majątku. Tylko jej dwa domy - w podwarszawskim Komorowie i w Zakopanem - warte są kilka milionów złotych! Pogodynka i ogrodniczka nie kryje, że już od dawna wie, iż pasja może być sposobem na zarabianie całkiem niezłych pieniędzy...

O swoim ogromnym ogrodzie otaczającym wielki dom w Komorowie Maja Popielarska mogłaby mówić godzinami. Kiedy kilkanaście lat temu - a pracowała wtedy jako pogodynka w RTL7 - odkryła, że może zarabiać, radząc Polakom, jak pielęgnować ogródek i uprawiać warzywniak, nie miała pojęcia, że dzięki dłubaniu w ziemi dorobi się fortuny.

Tak naprawdę pomysł na zajęcie się tą tematyką podsunął jej inny milioner - współtwórca TVN Mariusz Walter.

Popielarska nie zdała na stomatologię

Pogodynka wcale nie chciała być dziennikarką, a już z całą pewnością nie marzyła, by pracować w telewizji jako prezenterka pogody. Po maturze, aby sprostać oczekiwaniom rodziców, zdawała na Akademię Medyczną, ale nie dostała się na stomatologię.

Reklama

Wpadła na pomysł, by przeczekać rok, studiując architekturę krajobrazu w warszawskiej Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

W dzieciństwie przez kilka lat mieszkała w Afryce. Jej ojciec dostał pracę w Ghanie (później w Liberii), więc cała rodzina przeprowadziła się na Czarny Ląd. Maja była jedyną białą dziewczynką w szkole, a inne dzieci traktowały ją jak... dziwadło!

Maja Popielarska o zmarłej mamie

Wśród przełomowych momentów swojego życia wymienia m.in. tragiczną śmierć mamy.

Była w klasie maturalnej, gdy dowiedziała się, że jej mama zginęła w wypadku samochodowym. Wciąż się z tym nie pogodziła.

Do telewizji trafiła przypadkiem. Po trzecim roku studiów szukała jakiejś pracy na wakacje. Zobaczyła w gazecie ogłoszenie, że powstająca właśnie stacja RTL7 poszukuje prezenterek. Zgłosiła się na casting i dostała pracę pogodynki.

W tym roku mija dokładnie ćwierć wieku od dnia, gdy po raz pierwszy stanęła przed kamerą.

Warszawa i Zakopane

Maja Popielarska bardzo rzadko mówi o swoim życiu prywatnym. Wiadomo, że jest mężatką i ma dwóch synów. Starszego, dwudziestoletniego dziś Kubę, wychowywała sama, bo mąż odszedł od niej wkrótce po tym, jak została mamą.

Kiedy chłopiec miał dziewięć lat, ponownie wyszła za mąż, a niedługo później urodziła Jasia. Żaden z jej synów nie zamierza pójść w jej ślady, choć obaj bardzo lubią spędzać z mamą czas w ogrodzie.

Popielarska nie kryje, że dłubanie w ziemi sprawia jej ogromną przyjemność, jest jej wielką pasją i przy okazji sposobem na zarabianie pieniędzy. Coraz częściej myśli jednak, by nieco zwolnić tempo pracy. Niedawno przyznała w wywiadzie, że potrzebuje wyciszenia. Na szczęście kiedy znudzi się jej siedzenie w ogrodzie otaczającym jej ogromną willę w podwarszawskim Komorowie, może zmienić klimat i cieszyć się widokiem Tatr, wyciszając się w swym domu z Zakopanem...  

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Maja Popielarska | TVN SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy