Reklama
Reklama

Magdalena Waligórska i Arkadiusz Nader: Konflikt nadal trwa!

Nie będzie procesu za molestowanie. Ale wciąż może być sprawa o pobicie!

Nie będzie procesu za molestowanie. Ale wciąż może być sprawa o pobicie!

Kolejny akt dramatu z udziałem aktorskiego duetu Magdalena Waligórska (35 l.) i Arkadiusz Nader (53 l.) dobiegł końca. Prokuratura Rejonowa w Zabrzu właśnie umorzyła postępowanie w sprawie nękania, molestowania i kierowania gróźb karalnych - nękać, molestować i grozić miał Nader Waligórskiej. - Spodziewałem się takiej decyzji prokuratury - powiedział aktor w rozmowie z "Twoim Imperium". - Prawda zwyciężyła. Aktor jednak żałuje, że nie doszło do procesu. - Mógłbym przedstawić dowody mej niewinności - dodał. - A tak zostałem oplutyw mediach i złe wrażenie, niestety, zostanie.

Reklama

Magdalena Waligórska odmówiła komentarza. "Twoje Imperium" dowiedziało się nieoficjalnie, że nie wyklucza zażalenia na decyzję prokuratury. Aktorzy nie znoszą się, a ta sprawa jest tylko częścią konfliktu, który zaczął się między nimi wiele lat temu. Wiosną zeszłego roku doszło do awantury w Teatrze Nowym w Zabrzu, wówczas aktorka zwymyślała publicznie Nadera, a jej partner Mateusz Lisiecki (29 l.) zaatakował go pięściami. Nader zgłosił policji pobicie. Prokuratura to śledztwo także umorzyła. Odwołał się.

- Jeśli prokuratura podtrzyma decyzję o umorzeniu, wniosę oskarżenie z powództwa cywilnego - oświadczył nam. - Nie podaruję Magdalenie Waligórskiej i jej narzeczonemu pobicia. I jestem pewien, że z nimi wygram.

Twoje Imperium
Dowiedz się więcej na temat: Magda Waligórska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy