Reklama
Reklama

Magda Mołek wyjawiła powody odejścia z DDTVN!

Magda Mołek (44 l.) była związana z „Dzień Dobry TVN” przez kilkanaście lat. Niespełna rok po odejściu z programu ujawniła kulisy swojej decyzji. Czy żałuje?

Prezenterka była związana z "śniadaniówką" TVN od 2005 roku. Początkowo prowadziła go z Olivierem Janiakiem, później z Jolantą Pieńkowską, Andrzejem Sołtysikiem oraz Marcinem Mellerem.

Kiedy w lipcu ubiegłego roku nieoczekiwanie ogłosiła, że robi sobie przerwę, widzowie programu oraz fani Magdy Mołek nie kryli zaskoczenia.

Dziennikarka ogłosiła swoją decyzję za pośrednictwem posta na Instagramie. Napisała wówczas, że w porozumieniu ze stacją robi sobie przerwę i podziękowała za dotychczasowe wsparcie.

"Dziękuję za te wszystkie lata wspólnego porannego wstawania, za sympatię, za dobre słowo, za wsparcie w trudnych momentach, za życzenia w tych najszczęśliwszych - to wszystko jest jak plecak pełen dobra, niezbędnego do dalszej podróży. DZIĘKUJĘ i DO ZOBACZENIA" - mogliśmy przeczytać na jej profilu.

Reklama

Czy faktycznie do zobaczenia? Okazuje się, że niekoniecznie. W rozmowie z "Plejadą" Magda Mołek wyznała właśnie, że wcale nie brakuje jej programu.

Na pytanie, czy za nim tęskni, odpowiedziała: "Zupełnie nie. Kręci mnie to, czym zajmuję się teraz. Ciągle wymyślam sobie coś nowego".

Wypowiedziała się także konkretnie na temat planów powrotu do DDTVN. Ci, którzy liczyli, że niebawem zobaczą ją w porannym paśmie weekendowym, będą zawiedzeni.

"Przerwa trwa. Na razie nie planuję powrotu, choć, jak to mówią - nigdy nie mów nigdy" - wyznała "Plejadzie", dodając, że "czuła, że w ‘Dzień Dobry...’ skończyła się już dla niej pewna epoka".

"Podjęłam męską decyzję i ponoszę jej konsekwencje" - stwierdziła stanowczo.

Magda Mołek zdradziła również kulisy swojej decyzji odejścia z DDTVN. Wyznała szczerze, że nie przyszło jej to łatwo i długo się nad tym zastanawiała.

Przeważyły jednak względy rodzinne i osobiste.

"’Dzień Dobry TVN’ traktuję jak moje dziecko. Jednak w pewnym momencie, mając już dwóch synów, poczułam, że wszystko trochę zaczyna mi się wymykać spod kontroli. Zrozumiałam, że nie jestem w stanie pracować w weekendy, a właściwie - że tego nie chcę. Od wielu lat nie miałam wolnych sobót i niedziel (...)" - wyznała.

Jej decyzja motywowana była także chęcią spędzenia więcej czasu z rodziną.

"Od poniedziałku do piątku mój mąż pracował, mój starszy syn chodził do szkoły, a w weekendy, kiedy moglibyśmy pobyć razem tak na sto procent, ja prowadziłam program. Stwierdziłam, że tak późno urodziłam swoje dzieci i tak długo na nie czekałam, że chcę z nimi być. Doszłam do wniosku, że nie ma w tym momencie dla mnie nic ważniejszego" - powiedziała.

Magda Mołek wyjaśniła również, że decyzja o odejściu z DDTVN nie była pochopna. "Byłam pewna, że to najlepsze, co mogę zrobić" - stwierdziła.

Póki co widzowie nadal mogą ją oglądać w TVN Style w programie "W roli głównej", a także na... YouTube, gdzie od jakiegoś czasu prowadzi swój kanał.

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:

 

 

 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Magda Mołek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama