Reklama
Reklama

Łukasz Zagrobelny najgorsze ma już za sobą!

Łukasz Zagrobelny (44 l.) pokonał chorobę i wychodzi na prostą. Z pomocą przyszli producenci show Polsatu...

"Ach, Łukasz" – rozanielają się jego fanki. Podbił ich serca z wielu powodów: jest bardzo uprzejmym artystą, potrafi nawiązać kontakt z publicznością, no i, co nie jest bez znaczenia, naprawdę potrafi śpiewać.

Niektórzy uważają, że jest jednym z najlepszych męskich głosów w Polsce.

W chórku Natalii Kukulskiej

Łukasz Zagrobelny (44) urodził się we Wrocławiu. Skończył szkołę muzyczną 1. i 2. stopnia w klasie akordeonu. Ale również Technikum Ekonomiczne o profilu... eksploatacja pocztowa. 

Po maturze na szczęście wygrał zew muzyki, bowiem nie wybrał Akademii Ekonomicznej, tylko studiował na Wydziale Edukacji Muzycznej Akademii Muzycznej i jest dziś magistrem sztuki dyrygentury chóralnej.

Reklama

W 1999 roku, na festiwalu w Opolu, zaśpiewał piosenkę z repertuaru Mietka Szcześniaka „ Przyszli o zmroku”.

Nie będziemy czarować, jego występ wtedy nie powalił na kolana, niemniej, Natalia Kukulska zaprosiła go do współpracy i zaczął śpiewać u niej w chórkach. 

Już rok później można go było usłyszeć w musicalu „Miss Saigon” w Teatrze Muzycznym Roma...

Ma odwagą cywilną. Kilka miesięcy temu zdecydował się opowiedzieć o trapiących go lękach i problemach. 

W programie „Uwaga” wyznał, że musiał skorzystać z pomocy lekarskiej. 

"Ciągle było zainteresowanie tym, co robię. Do tego napatoczyły się prywatne zawijańce życiowe. Nie wychodziłem z domu. Musiałem się ratować środkami farmakologicznymi i psychoterapią. To był dla mnie ciężki czas, ale na szczęście to już za mną” - wyznał. 

Radosny i ekscytujący czas

Kiedy niedawno rozeszła się wieść, że artysta jesienią pojawi się w show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", jego fani się ucieszyli. Dlaczego? 

Bo powrócił po latach nieobecności. Bo będą mogli go oglądać co tydzień. Tu nikt nie odpada do końca programu. I za każdym razem porównywać, jak daje sobie radę wokalnie i aktorsko, wcielając się w kolejną postać polskiej lub światowej sceny.

Sam artysta wydaje się być podekscytowany czekającym go wyzwaniem. 


Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Łukasz Zagrobelny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy