Reklama
Reklama

Łukasz Jemioł niechcący potwierdził rozstanie Lisów?!

Projektant i przyjaciel Hanny Lis chyba powiedział o kilka słów za dużo...

O kryzysie w małżeństwie Hanny (46 l.) i Tomasza (50 l.) mówi się już od kilku miesięcy.

Nie da się ukryć, że małżonkowie bardzo oddalili się od siebie. W tym roku Tomasz  wakacje spędził z dala od żony w Afryce, a sama Hanna w tym czasie wolała balować z Przetakiewicz na Mykonos.

W głośnym już wywiadzie dla "Vivy" Hanka o mężu nie wspomniała nawet słowem, a potrafiła rozgadać się na 10 stron! 

Zresztą ów wywiad przysporzył Hani znacznie więcej problemów. Słowa Lis o jej ciężkiej sytuacji wywołały lawinę krytyki w sieci. W jej obronie stanął przyjaciel, z którym żebrała w Azji, czyli Łukasz Jemioł.

Reklama

Projektant przekonuje, że jak większość ludzi dziennikarka również boryka się z trudnościami. 

"Wspieram Hanię, wsparcie to jest podstawa w każdej relacji. Wspólnie rozwiązujemy problemy, bo ona tych problemów ma dużo. Tak naprawdę nikt nie wie, jakie ma życie" - ubolewa w "Show" Łukasz. 

Jemioł jest zdania, że sytuacja jej przyjaciółki naprawdę jest niewesoła, a to również dlatego, że jest osobą publiczną i wszystko, co się wokół niej dzieje, jest szeroko i często złośliwie komentowane! 

„Jeżeli ktoś jest doskonałą dziennikarką i jest na świeczniku, to myślę, że fajnie, żeby ta osoba miała trochę wsparcia od ludzi. Znani mają o wiele gorzej, bo rozstają się na oczach 40 milionów Polaków. Wszyscy mogą rzucać kamieniem, wyśmiewać..." - dodaje.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Hanna Lis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy