Reklama
Reklama

Lipińska nie je pączków w tłusty czwartek! Zdradziła powód

Po tym, jak Blanka Lipińska (35 l.) wróciła z egzotycznych wakacji, poddała się zabiegowi wydłużania zębów. Chwile później pochwaliła się swoim nowym hollywoodzkim uśmiechem, a przy okazji tłustego czwartku postanowiła dać swoim fanom kilka porad żywieniowych. "Chcecie, to żryjcie, nie chcecie nie żryjcie, ale..." - zwróciła się w stronę internautów, zachęcając ich do zrezygnowania ze słodkości.

Blanka Lipińska okazała się być zdecydowaną przeciwniczką tłustoczwartkowych rozkoszy. 11 lutego na jej Instagramie pojawiła się seria relacji odnoszących się do nawyków żywieniowych w Polsce.

Autorka książki pt. "365 dni" rozprawiała na temat obżarstwa, na które większość z nas pozwala sobie z uwagi na wypadające raz do roku święto. Zdaniem Lipińskiej tradycja tłustego czwartku jest "bzdurą" szkodliwą społecznie.

"Jak chcecie jeść, to jedzcie je codziennie, a nie napychajcie się dzisiaj na potęgę. To jest bez sensu, żeby robić z tego zawody. Zjadłeś dziesięć, to zeżarłeś około 3 tys. pustych kalorii. Gratuluję!" - mówiła w Instastories.

Reklama

Blanka przyznała jednak, że ona nie je pączków w tłusty czwartek, nie dlatego, że dba o swoją sylwetkę. Celebrytka zwyczajnie ich nie lubi.

"Ale jak chcecie żreć codziennie po dwadzieścia pączków, to żryjcie! Jeśli to ma Wam dać szczęście, to ja nie mam z tym problemu, bo to organizm Wam wtedy podziękuje" - podsumowała drwiącym głosem.

Czy zgadzacie się z Blanką?


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Blanka Lipińska | 365 dni (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy