Reklama
Reklama

Lidia Kopania pożarła się na Facebooku z prezenterką

"Twarz bielizny" Lidka Kopania (37 l.) na Facebooku wdała się w pyskówkę z prezenterką Małgorzatą Kosik. Panie poróżniły się o... występy w bieliźnie.

Była partnerka Roberta Jansona w mijającym roku podpisała kontrakt z producentem bielizny, zastępując w roli ambasadorki Natalię Siwiec.

Rozebrała się także na łamach popularnego magazynu dla panów, nie rezygnując przy tym z "kariery wokalnej". 

Jak pamiętamy, sześć lat temu Kopania reprezentowała Polskę na konkursie Eurowizji. Ostatnio wróciła z nową płytą i serią koncertów - jeden z nich zagrała m.in. w studiu im. Agnieszki Osieckiej w radiowej Trójce, gdzie dotąd "ambasadorki majtek" wstępu raczej nie miały.

Reklama

Przed samym koncertem na Facebooku wywiązała się zaskakująca wymiana zdań.

Maryla Płucyś, była menedżerka Alicji Węgorzewskiej, dopytywała, czy "Lidzia wystąpi w bieliźnie", publikując zdjęcie wokalistki w skąpym zestawie. Głos zabrała również "telewizyjna kusicielka" Gosia Kosik, sugerując Kopani, by wyszła na scenę w futrze i po każdej piosence zrzucała po jednym elemencie garderoby.

"Tego jeszcze nie grali, przynajmniej będzie w czymś pierwsza, bo w bieliźnie to już kilka wokalistek śpiewało" - zauważyła złośliwie Kosik, wytykając Kopani, że w ostatnim czasie dołączyła do "rozbieralskich celebrytek" i "promuje się rozbieraniem".

Na reakcję Lidki nie trzeba było długo czekać. Wokalistka w odpowiedzi zacytowała słowa austriackiej pisarki (!) Marii von Ebner Eschenbach, podkreślając, że "patrzyć bez zawiści, jak inni osiągają sukcesy, do których samemu się dąży - mało kogo na to stać".

Jak potoczyła się cała dyskusja, zobaczcie...


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Lidia Kopania | Małgorzata Kosik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy