Reklama
Reklama

Lewandowski bawi się z córką. Uwagę internautów przykuło jednak coś innego!

Robert Lewandowski (28 l.) zamieścił w sieci urocze zdjęcie ze swoją małą pociechą. Ania chyba nie skontrolowała fotki przed publikacją. A może było to z góry przemyślane?

Od wielu lat Anna Lewandowska stara się przekonać Polaków, że jej życie wcale nie jest takie bajkowe i idealne. 

Oczywiście sama do takiego postrzegania jej życia przez rodaków się przyczyniła. Wystarczy odwiedzić jej profile społecznościowe...

Lewandowska lubi jednak twierdzić, że jest zwykłą Anią, która ma swoje problemy i też nie jest jej lekko. 

Hitem był chociażby jej wywiad, w którym opowiadała, jak po urodzeniu Klary zasypiała ze zmęczenia na podłodze, a nad wanienką leciały jej łzy. 

"Nieprzespane noce, Robert grający co trzy dni. Na początku nie miałam pomocy, często zasypiałam na dywanie, gdzie popadnie. Byłam sama. Bałam się, że ze zmęczenia zasnę przy Klarze. Pamiętam jak po trzech tygodniach pojechałam na zakupy sama, nie było mnie 40 minut. To był wyczyn" - opowiadała. 

To chyba nie do końca przekonało ludzi, bo pod jej postami wciąż pojawiają się zarzuty, że jest oderwana od rzeczywistości i nic nie wie o prawdziwym życiu. 

Dyskusja na ten temat znów rozgorzała w sieci, ale tym razem za sprawą zdjęcia, które zamieścił Robert. 

Reklama

Na fotce piłkarz bawi się z Klarą na podłodze. Mała ubrana jest w śpiochy, a Robert w zwykłe dresy. 

Uwagę internautów zwrócił jednak pewien szczegół. Chodzi o skarpetkę Klary, która jest dziurawa! Tak, Klara Lewandowska chodzi w dziurawych skarpetkach! 

Czy to przypadek? A może Ania specjalnie opublikowała takie zdjęcie? 

Fani Lewandowskiego zaczęli oczywiście zachwycać się zdjęciem, a dziurę uznano za uroczą. 

"To zdjęcie pokazuje, że Lewandowscy to też NORMALNI ludzie i ich dziecko też może mieć dziurkę w skarpetce, zdobyliście internety", "O całkiem fajne, widać że mała ma normalne dzieciństwo. Kto z nas nie chodził z dziurą w skarpecie", "Dużo chodzę, dlatego paluszek mi wyszedł ze skarpetki", "I te podarte skarpetki! Paluszek jest mega uroczy" - pisali internauci. 

Nie zabrakło też złośliwości...

"Ciekawe, ile Ani zajęło wycinanie tej dziurki?", "Hahah, czy wy myślicie, ze "Ann" nie przemyślała tego zabiegu i nie zrobiła zdjęcia po to aby wywołać efekt typu: jestem normalną dziewczyną z sąsiedztwa? Ann, wiemy ze specjalnie zrobiłaś tą dziurę, niestety Twoje socjotechniki są słabe" - piszą ludzie na jednym z portali. 

A was oczarowała dziurawa skarpetka Klary?


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy