Reklama
Reklama

Lekarz Jacksona zagra w filmie

Dr Conrad Murray, lekarz Michaela Jacksona zamieszany w śledztwo związane z jego śmiercią, otrzymał rolę w produkcji telewizyjnej.

Murray porzucił swoją prywatną praktykę na rzecz pracy dla Jacksona. Zajmował się Królem Popu do momentu jego odejścia w czerwcu.

Śledczy badający sprawę nagłej śmierci 50-letniego piosenkarza skupili się na postaci Murraya - kardiologa, którego oskarża się o podanie Jacksonowi silnego leku o nazwie Propofol tuż przed zatrzymaniem u niego akcji serca 25 czerwca.

Teraz jednak, jak podaje portal TMZ.com, okazuje się, że Murray podpisał umowę z dokumentalistami z Wielkiej Brytanii na powstanie filmu ukazującego pierwszy dzień lekarza po powrocie do pracy w jego klinice w Houston w stanie Teksas.

Reklama

Kamery śledziły Murraya w listopadzie przez cały dzień, a zgromadzony materiał filmowy posłuży do stworzenia filmu, który zostanie pokazany w brytyjskiej telewizji po zakończeniu śledztwa w sprawie śmierci gwiazdora pop.

Przedstawiciel dr Murraya powiedział dziennikarzowi portalu TMZ.com, że producenci filmu byli najbardziej zainteresowani "reakcją pacjentów na jego powrót".

Rzecznik lekarza dodał, że Murray nie otrzymał zapłaty za udział w filmie, lecz otrzyma wynagrodzenie w nieujawnionej wysokości, kiedy film zostanie nadany.

Zobacz również:

Przeszukano dom lekarza Jacksona

Lekarz dał Jacksonowi zbyt silny lek?

PAP/pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Michael Jackson | Conrad Murray
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy