Kuba Wojewódzki: "Doświadczyłem, jak pięknym uczuciem może być ojcostwo"!

"Stary, zbliża się pora, gdy powinieneś zostać ojcem" – usłyszał kilka lat temu od producentki programu „Mam talent”, w którym był jurorem. Obrócił te słowa w żart.

"Już mam dziecko! Ma 19 lat. Maturę zdaje teraz" – opisał swoją ówczesną partnerkę.

W jego życiu nie było miejsca ani na dom, ani na dzieci. Było na „zabawę”.

"Jeśli mam do wyboru pośladki 20-latki i okulary 40-latki, wybieram te pierwsze" – opowiadał.

I pokazywał się z kolejną, sporo młodszą od siebie pięknością. Najdłużej, bo aż 4 lata trwał jego burzliwy związek z Anną Muchą. Zakończył się jak inne – rozstaniem.

Przełomowy okazał się dla Kuby rok 2013.

"Mam narzeczoną, chcę się ustatkować i założyć rodzinę" – tak w swoim show powiadomił całą Polskę o uczuciu do modelki Renaty Kaczoruk – młodszej o 25 lat.

A kilka dni przed 50. urodzinami znów wszystkich zaskoczył.

"Z katalogu marzeń, które miałem jako mały chłopiec, spełniły się właściwie wszystkie. Nie spełniło mi się posiadanie dzieci.

Nie wyobrażam sobie, żebym z tego zrezygnował, bo szkoda takich zacnych genów" – dodał w swoim stylu.

Stało się wtedy jasne, że coraz poważniej myśli o przyszłości. Wkrótce, jak pisano, zamieszkał z ukochaną w swoim apartamencie na Powiślu.

"W końcu znalazłem kobietę, której szukałem przez wiele lat"  – podsycał zainteresowanie mediów związkiem z Renatą.

A niedługo później ogłosił w swoim programie, na oczach milionów Polaków, że... planuje mieć dziecko!

Wszyscy czekali już tylko na zaręczyny i rychły ślub. I Kuba oświadczył się Renacie latem w zeszłym roku, w typowy dla siebie sposób.

Na Instagramie zamieścił zdjęcie kapsla z napisem „Wyjdź za mnie proszę”. A ona się zgodziła… też w internecie.

Posypały się gratulacje od fanów. Choć nie wiadomo, czy kiedykolwiek dojdzie do ich ślubu, wiele wskazuje na to, że wieczny chłopiec dojrzał już do roli ojca.

"Byłem kiedyś z fantastyczną dziewczyną, która miała kilkunastoletnią córkę. I doświadczyłem, jak pięknym uczuciem może być ojcostwo" – wyznał w jednym z wywiadów.

Być może będzie miał okazję, by przypomnieć je sobie w niedalekiej przyszłości...