Reklama
Reklama

Księżna Camilla wszystko zaplanowała? Wstrząsające, co wyszło na jaw!

Brytyjskie tabloidy aż huczą na temat wpływu Camilli Parker-Bowles (72 l.) na Meghan Markle (38 l.). Wiele wskazuje na to, że to żona księcia Karola stoi za całym zamieszaniem związanym z odejściem Sussexów z rodziny królewskiej...

Kilka tygodni temu oświadczenie Meghan i Harry'ego o tym, że postanowili zrezygnować ze stanowiska starszych członków rodziny królewskiej, wywołało istną burzę na całym świecie. 

Zainteresowani nie podali konkretnych powodów odejścia. Mówiło się, że Meghan chciała wrócić do aktorstwa, a monarsze konwenanse zaczęły ją uwierać. 

Okazuje się jednak, że na podjęcie przez nich tak radykalnych kroków mogła mieć wpływ księżna Camilla. 

"Wiedziała o planach Sussexów dużo wcześniej. Podobno powiedziała Meghan, aby podążyła za głosem serca i odeszła, jeśli tak właśnie czuje.(…) Karol miał nadzieję, że Camilla będzie miała uspokajający wpływ na całą sprawę, ale był ślepy na jej intrygi, które toczy za jego plecami" -  czytamy w Radar Online.

Reklama

Ponoć Camilla myśli głównie o sobie i zważa tylko na własne korzyści w całym tym zamieszaniu. 

"Camilla potajemnie rozkoszuje się całym tym dramatem i jest świetna w grze na wszystkich frontach, niczym sprytny polityk" - wyjawiła osoba z jej otoczenia.

Nerwowa sytuacja z pewnością nie wpłynęła korzystnie na stan zdrowia 93-letniej królowej. Czyżby Parker-Bowles liczyła, że Elżbieta II szybciej przejdzie na emeryturę?

"Zasadniczo tylko odlicza czas i utrzymuje wszystkich blisko siebie, dopóki sama nie zasiądzie na tronie" - dodał informator. 

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Camilla Parker Bowles
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama