Reklama
Reklama

Książę Filip dobrowolnie oddał prawo jazdy! Przejął się wypadkiem?

W styczniu 2019 roku książę Filip (97 l.) miał wypadek samochodowy, w którym prowadzony przez niego samochód zderzył się z innym pojazdem. Na początku wydawało się, że mąż królowej niezbyt przejął się tym zdarzeniem, ale chyba były to tylko pozory.

Wiadomość o wypadku samochodowym księcia Filipa zmroziła poddanych. Wszyscy obawiali się o stan zdrowia sędziwego członka rodziny królewskiej.

Na szczęście mąż królowej Elżbiety (92 l.) nie odniósł żadnych obrażeń. Za to pasażerka drugiego auta ma złamany nadgarstek. 

Rodzina królewska nie chciała szczerzej komentować całego zajścia i nie zrobił także tego osobiście książę Filip. Nie chciał również dać się przekonać, że jazda samochodem w tym wieku, to nie najlepszy pomysł.

Jednak coś sprawiło, że Filip zmienił zdanie i sam, dobrowolnie, zrzekł się prawa jazdy.

Reklama

W końcu także przeprosił poszkodowaną w wypadku kobietę, która wcześniej wyraziła żal w rozmowie z jednym z brytyjskich dzienników, że monarcha nawet jej nie przeprosił.

Ponoć w oficjalnym piśmie do kobiety tłumaczył wypadek tym, że oślepiło go światło. 

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: książę Filip
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy