Reklama
Reklama

Krzysztof Ibisz do byłej żony: Utrzymanie dzieci należy do obojga rodziców!

Wygląda na to, że wojna pomiędzy Krzysztofem Ibiszem (49 l.) a jedną z jego byłych żon dopiero się rozpoczyna!

W ostatnim czasie do mediów trafiła informacja, że popularny prezenter ma już dość płacenia tak wysokich alimentów na swoich synów ( 7 tysięcy złotych na każde dziecko) i zażądał ich obniżenia.

Z pierwszą żoną, Anną Zejdler-Ibisz poszło mu gładko i para dogadała się poza salą sądową.

Wygląda na to, że jego druga żona, Anna Nowak raczej tak łatwo nie odpuści...

Krzysiek zmuszony został skierować sprawę do sądu!

"Ma nadzieję, że sąd podejmie sprawiedliwą decyzję. Powtarza też, że utrzymanie dzieci należy do obojga rodziców" - zdradza "Rewii" jego znajomy.

Reklama

Anna Nowak nie chce nawet słyszeć o żadnych zmianach w wysokości, choć jej mężowi chodzi o ich obniżenie zaledwie o tysiąc złotych!

A warto zauważyć, że kobieta raczej nie powinna narzekać na brak pieniędzy!

Jak czytamy w tygodniku, jej zarobki w TVN Style, gdzie prowadzi program "Pani Gadżet", sięgają ok. 5 tys. złotych.

Musi jednak utrzymać za to 350-metrowy dom w podwarszawskiej Radości.

"Nie mam sił, by to komentować. Na dodatek muszę zrobić wszystko, by mój syn miał dobre zdanie o swoim tacie, mimo tej paskudnej sytuacji" - wyznała niedawno Anna.

Ciekawe, jakie zdanie będzie po tej całej sprawie miał o matce?


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Ibisz | Anna Nowak-Ibisz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy