Reklama
Reklama

Kryzys w związku Farrella i Curuś?

Wygląda na to, że Colin Farrell wrócił do swoich kawalerskich nawyków i coraz mnie czasu poświęca partnerce i małemu synkowi Henry'emu. Ostatnio aktor baluje w nocnych klubach, a Bachleda-Curuś spędza czas w towarzystwie znanego podrywacza.

Sielanka między Alicją Bachledą-Curuś (27 l.) i Colinem Farrellem (34 l.) nie trwała długo. Parę, wcześniej nierozłączną, coraz trudniej spotkać razem. Mówi się, że przyczyną kryzysu w ich związku są ambicje zawodowe Polki, która po urlopie macierzyńskim chciała jak najszybciej wrócić do zawodu. Farrellowi bardzo się to nie spodobało.

Niedawno Alicja wraz z synkiem wyjechała do Nowego Jorku, gdzie pracuje na planie filmu "The Girl Is In Trouble". Colin został w Los Angeles i natychmiast zaczął korzystać z uroków samotności.

Reklama

"W przerwach pomiędzy pracą na planach filmowych baluje w klubach nie tylko w Los Angeles. Niedawno gwiazdor wybrał się na kilka dni do Wielkiej Brytanii. I tam również odwiedził kilka ulubionych miejsc nocnej rozrywki" - czytamy w tygodniku "Życie na gorąco".

Tymczasem Alicja zaprzyjaźniła się z kolegą z planu, 28-letnim Columbusem Shortem. Aktor słynie z miłosnych podbojów - podobno miał romans z m.in. Britney Spears, gdy jego żona była w siódmym miesiącu ciąży. Teraz dotrzymuje towarzystwa Bachledzie-Curuś i z pewnością pociesza ją, gdy pisma publikują zdjęcia jej partnera z nocnych klubów, otoczonego pięknościami...

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy