Reklama
Reklama

Krystyna Janda wstrząśnięta wypowiedziami Janusza Korwin-Mikkego

Krystyna Janda (61 l.) nie ukrywa, że wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego (71 l.) na temat kobiet są dla niej nie do przyjęcia...

Przewodniczący Kongresu Nowej Prawicy uważa, że panie nie powinny mieć prawa głosu, gdyż mają o kilka punktów niższą inteligencję niż mężczyźni.

Pytany, czy jego zdaniem chcą być gwałcone, mówi, iż "zawsze udają, że pewien opór stawiają i to jest normalne".

Jego wypowiedziami wstrząśnięte są nie tylko koleżanki posłanki, ale także osoby ze świata sztuki.

Krystyna Janda podkreśla, że nie potrafi przejść obok słów Mikkego obojętnie.

"Moi Państwo, całą kampanię wyborczą przetrzymuję z żelaznymi nerwami, ale to co mówi pan Korwin-Mikke jest oburzające, głupie, bezczelne i cyniczne. Słucham tego zdumiona i bardzo chciałabym móc się z tego śmiać, zlekceważyć lub machnąć ręką, ale w tym wypadku to naprawdę trudne" - pisze na Facebooku.

Reklama

Przypomnijmy, że przedstawicielki większości partii startujących do europarlamentu zaapelowały o niegłosowanie na Nową Prawicę i skazanie Janusza Korwin-Mikkego na niepamięć.

Posłanki zapowiedziały także proces przeciwko politykowi w trybie wyborczym za obraźliwe wypowiedzi w stosunku do kobiet. Wicemarszałek Wanda Nowicka apelowała, by nie oddawać głosu na Korwin-Mikkego, bo jest to "wielki szkodnik i przeciwnik kobiet".

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krystyna Janda | Janusz Korwin-Mikke
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy