Reklama
Reklama

Królikowski lubi Kusego

"Kusy to fajny gość" - mówi Paweł Królikowski, który gra tę postać w serialu "Rancho". "Chciałbym mieć takiego przyjaciela. To wartościowy i nietuzinkowy człowiek..."

Paweł Królikowski ma także inne powody lubić Kusego. Ta rola pomogła mu zmienić image. Do niedawna ten utalentowany aktor grywał głównie przestępców w serialach kryminalnych. Tym razem miał okazję stworzyć kreację wrażliwego, nieco zagubionego w rzeczywistości artysty- malarza.

Rola ta przyniosła mu popularność, o jakiej wcześniej nawet mu się nie śniło. "Ranczo" ma świetne wyniki oglądalności, powstały już dwie serie tego serialu, wiadomo też już, że powstanie trzecia seria oraz film fabularny oparty na wątkach z serialu.

A Paweł Królikowski dostał właśnie za rolę Kusego nagrodę dla najlepszego aktora komediowego na Festiwalu Dobrego Humoru w Gdańsku i czek na 5 tys. zł. Jak na dobrego męża przystało, na festiwal pojechał w towarzystwie równie znanej żony - Małgorzaty Ostrowskiej- Królikowskiej, czyli Grażynki Lubicz z serialu "Klan".

Reklama
MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama